Mamiński nie pozostawia złudzeń ? taborowo będzie biednie

inforail
24.10.2016 13:27

Jeżeli ktoś liczył nato, że Przewozy Regionalne pod rządami Krzysztofa Mamińskiego kupią pociągi otchociażby takie jakie ostatnio kupowały Urzędy Marszałkowskie, może porzucić temarzenia. Prezes nie pozostawia złudzeń. Będzie biednie a nie na wypasie.

Uwzględniamy rzeczywiste potrzeby, nie ma to być najnowocześniejszytabor z największymi prędkościami. To ma być dobra oferta dla konkretnej linii.Nie potrzebujemy wszystkich pociągów na 160 km/h. Patrzymy gdzie ma jechać autobusszynowy a gdzie ezt ze względu na ruch. Nie będzie to silenie się nawielkomocarstwowość ? powiedział na Kongresie Transportu Publicznego Mamiński.

Pytanie czy taka oferta zadowoli zamawiających usługę? Dośćodważne zapowiedzi Mamińskiego, że Przewozy Regionalne są potrzebne wszędziemogą okazać się zgubne. Bo jak pokazuje rzeczywistość nie są. Mazowsze bez usługtego przewoźnika radzi sobie dobrze. Śląsk już tylko ze szczątkową ofertąPrzewozów Regionalnych na swojego przewoźnika ? Koleje Śląskie ? też nie ma conarzekać, mimo, że początki były trudne. Łódzkie otwarcie mówi o przekazaniucałości połączeń ŁKA. Dziwi zatem aż taka odwaga w wypowiedziach Mamińskiego.

Transport kolejowy to szkielet transportu publicznego ?stwierdza Prezes Przewozów Regionalnych. Pełna zgoda. Mamiński dodaje, żespółka jeździ tam gdzie jest niewielka liczba pasażerów. Czy dlatego, żejeździmy za rzadko? ? pyta. Dodaje też, że zwiększenie oferty nie musi zwiększaćkosztów u organizatora. Przy niewielkim zwiększeniu środków możemy znaczniezwiększyć takt. W ciągu 3 lat przewidujemy większy wpływ z biletów, cospowoduje zmniejszenie dopłat ? wyjaśnia dalej Mamiński. Pytanie, którestawialiśmy już na łamach InfoRail czy największe województwa, takie jakłódzkie, małopolskie, wielkopolskie czy śląskie będą wówczas potrzebowaćjeszcze Przewozów Regionalnych?