Małopolska: SKA nie dojedzie do Oświęcimia
Pociągi Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej nie będą docierać do Oświęcimia. Wszystko przez fatalny stan torowiska. Na szybkie połączenie mogą za to liczyć mieszkańcy Trzebini. Projekt SKA w Małopolsce zakładał na początek uruchomienie trzech linii: Balice – Kraków – Wieliczka, Sędziszów – Kraków – Podbory Skawińskie oraz Tarnów – Kraków – Trzebinia. Pierwsza z tych linii ma zostać uruchomiona pod koniec 2014 roku, a w kolejnych latach następne. Urząd Marszałkowski w Krakowie zamówił już 16 pociągów i planuje kolejne.
– W tej chwili pociągi między Trzebinią a Oświęcimiem jeżdżą 25 km/h. Jak tu mówić o szybkiej kolei? Najpierw potrzebna jest modernizacja torowisk – tłumaczy Roman Ciepiela, wicemarszałek województwa małopolskiego. Według niego sprawa przedłużenia linii SKA zależy więc od PKP.
PKP-PLK SA mają w planach modernizację odcinka z Trzebini do Oświęcimia z terminem zakończenia w 2016 roku. Projekt zakłada także udział gmin w tym przedsięwzięciu. – Chodzi o budowę parkingów, na których pasażerowie będą mogli zostawić swoje samochody – mówi Piotr Odorczuk, rzecznik Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego. W Oświęcimiu koło dworca nie ma na to zbyt wiele miejsca. Szczegóły.