Małopolska: Kolej traci pasażerów

inforail
17.06.2013 10:29

Zdenerwowani długą podróżą tarnowianie przesiedli się z pociągów do własnych samochodów albo korzystają z prywatnych przewoźników, by dojechać do pracy do Krakowa i Rzeszowa. Z powodu dużych opóźnień pociągów, drastycznie ubyło podróżnych. Jazda do Krakowa wydłużyła się do około 3 godzin. Na 150-kilometrową trasę pomiędzy Krakowem a Rzeszowem trzeba stracić od ok. 5 do 8 godzin. Pociągi kursują ze średnią prędkością 30 km/h. Na skutki kolej nie musiała długo czekać. – Już z Tarnowa i regionu ubyło kilkadziesiąt procent pasażerów – przyznaje Barbara Węgrzynek – rzecznik Małopolskich Przewozów Regionalnych, ale na razie kolej nie podjęła decyzji, jak przyciągnąć z powrotem pasażerów. Wiemy, że przewoźnicy kołowi korzystają z tego, że kolej przechodzi bardzo trudny okres. Trudno ukryć, że tych pasażerów jeździ mniej, ale nie jest to na pewno 50 czy 55 proc. jak mówi się na różnych forach internetowych. Spadek jest o rzeczywiście o kilkadziesiąt procent, ale nie mogę podać tej liczby, bo obowiązuje nas tajemnica przedsiębiorcy. Co do strat pasażerów i cen biletów, na razie analizujemy sytuację, na pewno podejmiemy jakieś kroki, ale na ten moment wiążących informacji nie jestem w stanie podać. Trzeba mieć na uwadze też to, że funkcjonujemy w ramach kosztów i przychodów – dodaje Węgrzynek. Remont linii kolejowej z Krakowa do Tarnowa i Rzeszowa potrwa jeszcze ponad 2 lata. W 2015 roku pociągi na tej trasie mają jeździć z prędkością 160 km/h. Za modernizację torów kolej zapłaci ponad 4 miliardy 670 tys. zł. Połowa tej kwoty to pieniądze unijne. Szczegóły w Radiu RDN.