Krośniewicka Kolej Wąskotorowa na rozdrożu?
Historia Kolei Wąskotorowej. Od powstania do upadku i prób reaktywacji
Początków wąskotorówki należy szukać na Kujawach. Dynamiczny rozwój cukrowni spowodował, że pojawił się problem z transportem surowca. Buraki początkowo zwożone były furmankami zaprzężonymi w woły lub konie. Fatalny stan dróg nie sprzyjał jednak tej formie transportu. Szybko więc zwrócono uwagę na transport kolejowy. I tak, powstała w 1847 roku cukrownia w Ostrowach wybudowała w 1910 roku linię kolei wąskotorowej do folwarku w Korytach. Jej znaczenie polegało na tym, że była to pierwsza trakcja szynowa jaka zawitała na teren powiatu łęczyckiego. Kolej wąskotorowa okazała się tańsza w budowie i eksploatacji niż normalnotorowa. Przełom nastąpił okresie Wielkiej Wojny, gdy niemiecka armia ze względów strategicznych rozbudowała sieć żelaznych dróg. W latach 1914 – 1915 powstały odcinki:
– od cukrowni Mątwy koło Inowrocławia przez Dobre, Osięciny, Jerzmanów, Boniewo i Cetty do Krośniewic (wrzesień-październik 1914 r.),
– od Jerzyc koło Kruszwicy, przez Piotrków Kujawski, Sompolno, Koło do Dąbia nad Nerem (listopad – grudzień 1914 r.),
– od Krośniewic do Strykowa (listopad 1914 r. – prawdopodobnie początek 1915 r.),
– od Anastazewa do Konina (jesień 1914 r.),
– z Boniewa do Przystronia, z Głaznowa do Dzierzbic, z Krzewia do Krzewaty i z Franek do Opiesina (1915 r.).
Gdy w 1916 r. front przesunął się na wschód, linie udostępniono ruchowi publicznemu. W Krośniewicach wybudowano budynek dworca, montownię i warsztaty naprawcze. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, sieć wąskich torów uznana została za państwowe koleje użytku publicznego. Zarząd utworzonej wtedy Kujawskiej Kolei Dojazdowej, mieścił się w Krośniewicach. Okres międzywojenny to czas intensywnej modernizacji budowli inżynierskich, urządzeń trakcyjnych, warsztatów oraz torowisk i podtorzy. W celu usprawnienia komunikacji wprowadzono jednolitą szerokość toru –750 mm. Łączna długość użytkowa publicznej linii wąskotorowej na Kujawach w 1928 r. wynosiła 377 km. W Krośniewicach powstała w tym czasie nowoczesna parowozownia schodkowa, rozbudowano warsztaty. Walki we wrześniu 1939 r. nie wyrządziły kolejce znaczniejszych szkód. Po przejęciu wąskotorówki przez Deutsche Reichsbahn, wielu polskich pracowników zwolniono lub aresztowano. Koleje wąskotorowe nie miały jednak już wówczas znaczenia strategicznego. Wykorzystywane były przede wszystkim do transportu płodów rolnych.
Wąskotorówka w powojennej rzeczywistości
Po wyzwoleniu Krośniewic spod okupacji niemieckiej, wielu dawnych kolejarzy powróciło do pracy, Rozpoczęła się odbudowa taboru, rekonstruowano wyposażenie warsztatów. Na całej sieci składy ruszyły w czerwcu 1945 r. W pierwszym dziesięcioleciu po zakończeniu II wojny światowej na kujawkiej wąskotorówce prowadzono intensywne prace modernizacyjne: wybudowany został m.in.
odcinek linii o długości 1 km z Ozorkowa Miasto do Ozorkowa Centralnego, gdzie powstała stacja styczna z Łódzkimi Wąskotorowymi Elektrycznymi Kolejami Dojazdowymi, czyli tramwajami. W dniu 1 stycznia 1949 r. wszystkie koleje użytku publicznego w kraju zostały upaństwowione. Kujawska Kolej Dojazdowa przejęła Gnieźnieńską Kolej Powiatową i Wrzesińską Kolej Powiatową oraz linięcukrowni w Dobrem. Od połowy lat 60-tych XX wieku stopniowo zaczęły się zmniejszać przewozy pasażerskie, a następnie towarowe. Wraz z likwidacją nierentownych połączeń zamykano lub demontowano torowiska. I tak, w latach 1963 – 1968 zamknięto, a następnie rozebrano linię z Koła do Dąbia. W 1968 r. rozebrano linię od Włocławka do portu nad Wisłą. Do 1976 r. zlikwidowano całą kolej wrzesińską. W roku 1984 zamknięto, a następnie rozebrano linię Ozorków Miasto – Ozorków Centralny. Jedną z ostatnich wielkich inwestycji na krośniewickiej kolejce zrealizowano pod koniec lat 60-tych XX w. Rozebrano wówczas stary budynek stacyjny, a w jego miejscu wybudowano nowy (1968 r.), istniejący do dziś. Mimo tych niekorzystnych czasów koleje dojazdowe na Kujawach w 1978 r. przewiozły jeszcze 632 000 ton towarów, a w 1980 r. zatrudniały około 1000 pracowników.
Okres przemian ustrojowych i upadek wąskotorówki
Przemiany ustrojowe przełomu lat 1989/90, a przede wszystkim reforma gospodarki w duchu wolnorynkowym przypieczętowała los wielu kolei wąskotorowych w kraju. Chcąc zapobiec dalszemu pogarszaniu kondycji finansowej, 1 grudnia 1992 r. sieć kujawską podzielono na trzy odrębne Koleje Dojazdowe: Sompolińską, Gnieźnieńską i Krośniewicką, liczącą 162 km. Kontynuowano demontaż nierentownych linii. W 1992 roku rozebrano odcinek Krośniewice-Dzierzbice, a w 1993 r. Krzewie-Krzewata i Franki-Opiesin.1 lipca 1998 r. powołano do życia Zamiejscowy Wydział Kolei Dojazdowych w Poznaniu, w skład którego wchodziła Sekcja Krośniewicka KD. W 1999 r. wydział poznański zatrudniał 319 pracowników, w tym 109 w sekcji krośniewickiej. Zmniejszające się z roku na rok przewozy spowodowały, iż 9 czerwca 2001 r. zawieszono ruch pasażerski.
Nadzieja na ratunek?
Nadzieja na ratunek dla wąskotorówki pojawiła się, gdy 9 października 2002 r. samorząd Krośniewic przejął kolejkę od PKP, a 10 października podpisał umowę ze Stowarzyszeniem Kolejowych Przewozów Lokalnych w Kaliszu, na mocy której użyczono stowarzyszeniu majątek kolejki w zamian za uruchomienie regularnego ruchu pasażerskiego i towarowego. Współpraca trwała jednak tylko do 2008 r., gdy SKPL zakończyło działalność na krośniewickiej kolejce;pociągi kursowały do 31 marca 2008 r.
Krośniewicka Kolej Wąskotorowa na rozdrożu?
Miała być atrakcją turystyczną regionu łódzkiego. Duże nadzieje z jej reaktywacją wiązał były Marszałek Województwa – Włodzimierz Fisiak, sporo obiecywał także obecny Marszałek – Witold Stępień. Na zapowiedziach na razie się skończyło. Od kilku lat Krośniewicka Kolej Wąskotorowa zwana także dojazdową stoi w miejscu. Co prawda niby coś w ostatnich miesiącach drgnęło, bo prowadzone są zaawansowane rozmowy na linii gmina Krośniewice –PKP w sprawie przejęcia mienia nieruchomego kolejki, ale do ostatecznych rozstrzygnięć jeszcze daleko. A jest to jedyna droga ku reaktywacji wąskotorówki.
Wszystkie procedury związane z przekazaniem gminie na własność nieruchomości kolejki są w trakcie realizacji –zapewnia łódzki oddział PKP. W Krośniewicach nikt jednak nie wie kiedy nastąpi oficjalne przekazanie. Obecnie gmina sprawuje jedynie pieczę nad taborem, we wrześniu ubiegłego roku skończyła się natomiast umowa z PKP w sprawie użyczenia mienia nieruchomego. A tylko zarządzając całością, samorząd będzie w stanie walczyć o ewentualne środki unijne na ponowne uruchomienie Krośniewickiej Kolei Wąskotorowej.
O wąskotorówkę walczą także przedstawiciele Stowarzyszenia SOS dla KKW. W 2011 roku skończyło się na kilku pismach do Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi oraz kilku akcjach informacyjnych, które pozwoliły zainteresować problemem kolejki szerszą grupę osób. W ostatnich miesiącach działalność stowarzyszenia jednak osłabła.
Jaki los czeka krośniewicką wąskotorówkę? W latach świetności posiadała rozległą sieć torów i pozwalała podróżować z Ozorkowa aż do Włocławka. Czy dziś połączy miasta i miasteczka województwa łódzkiego? Wszystko uzależnione jest od wyniku rozmów z PKP, do którego należy majątek kolejki. Oby nie okazało się, że przejazd wąskotorówki, który odbył się 4 lata temu, był tym ostatnim…