Kraków: Kończą się marzenia o szybkiej kolei
Rozpoczęty przed czterema laty remont torowiska z Krakowa do Katowic zakończy się dopiero w 2017 roku. Ucieka nam ogromna dotacja – alarmuje Dziennik Polski. Oznacza to, że jeszcze przynajmniej przez trzy lata pociągi będą wlokły się, pokonując 70-kilometrową trasę w ponad dwie godziny. Co gorsze, pieniądze na dokończenie robót będą musiały pochodzić w pełni z budżetu państwa. Wszystko przez to, że inwestycja nie zakończy się do 2015 roku i kolejarzom zostanie odebrany miliard złotych unijnego dofinansowania dla tej inwestycji. Jej łączny koszt to ok. 1,4 mld złotych.
–Właśnie dlatego mam ogromne obawy, że i do 2017 roku tory nie zostaną odnowione –mówi poseł Andrzej Adamczyk (PiS). –Nie wiadomo, czy rząd znajdzie tak duże pieniądze, a na dodatek termin zakończenia modernizacji już był tyle razy przesuwany, że nie zdziwię się, jak niedługo zostanie ogłoszona kolejna, jeszcze bardziej odległa data –dodaje. Szczegóły.