Konkurencja na trasie Londyn – Birmingham
inforail
02.11.2011 13:31
Konkurencja na trasie Londyn – Birmingham
Konkurencja może istnieć nawet w świecie franczyzowym o czym świadczą pociągi uruchomione przez Chiltern Railways na trasie Londyn – Birmingham.
Ponieważ w Polsce do świadomości przebijają się jedynie wiadomości katastroficzne i skandalizujące, więc większość obywateli naszego kraju kolej w Wielkiej Brytanii utożsamia ze schyłkowym okresem istnienia prywatnej infrastruktury Railtrack. Mając to w pamięci co rusz słyszymy, że problemów na kolei w Polsce winne jest jej rozczłonkowanie na spółki a jako koronny przykład błędów takiego podziału często podaje się Wielką Brytanię. Jednak czy aby słusznie, skoro od czasu upaństwowienia od 2002 roku infrastruktury i zarządzania jej przez Network Rail pomimo istnienia wielu spółek kolej jest w stanie działać efektywnie o czym szerzej pisaliśmy tutaj. Tak więc problemem Polski nie jest kwestia istnienia dużej liczby spółek kolejowych a raczej błędnego ich podziału kompetencyjnego połączonego z mało skutecznym organem nadzorczym.
Przyjęty w Wielkiej Brytanii system przydzielania poszczególnym przewoźnikom obsługiwanych linii na podstawie franczyz budzi kontrowersje, ponieważ z jednej strony otwiera rynek dla poszczególnych ubiegających się o niego podmiotów lecz z drugiej strony na obsługiwanych liniach franczyzobiorca ma mimo wszystko monopol. Jednak wbrew pozorom system brytyjski daje również szanse w których niezależni operatorzy lub też operatorzy mniejszych franczyz regionalnych mogą oferować alternatywne dla głównych tras połączenia dalekobieżne. Oczywiście aby takie połączenie uruchomić trzeba wykazać się umiejętnością kombinowania, ponieważ konkurencyjne połączenie nie może przebiegać dokładnie tą samą trasą lecz musi wykorzystywać inne alternatywne linie, które z założenia są dłuższe i mają gorsze parametry przez co nie są tak atrakcyjne jak połączenia na głównej linii, jednak mają one również swoją silną stronę – połączenia te mogą być znacznie tańsze a przez to ich komercyjny sukces może być możliwy.
Jedno z takich alternatywnych połączeń zostało uruchomione w dniu 5 września 2011 roku, kiedy Chiltern Railways wprowadziło pociągi dalekobieżne między stacjami London Marylebone a Birmingham Moor Street. Połączenia te konkurują z pociągami Virgin Trains, które od 1997 roku działają w formie komercyjnej franczyzy obsługującej West Coast Main Line, a która według aneksu podpisanego 27 października 2011 roku będzie obowiązywała do 9 grudnia 2012 roku. Wydłużenie jej obowiązywania o 8 miesięcy ma dać czas na wyłonienie operatora tych połączeń dla kolejnych 15 lat (do 31 marca 2026). Firmy dopuszczone do dalszego postępowania to Abellio, FirstGroup, Keolis/SNCF oraz Virgin. W omawianym połączeniu Virgin Trains operuje pociągi ze stacji London Euston do Birmingham New Street z wręcz porażającą jak na polskie warunki częstotliwością kursów co 10 minut! Pomimo tego przewidywana przepustowość linii ma się wyczerpać już w 2024 roku. Liczącą 165 km trasę najszybsze pociągi pokonują w 1 godzinę i 22 minuty, natomiast wolniejsze potrzebują nawet 2 godziny i 15 minut. Daje to bardzo dobre prędkości średnie rzędu 74 – 120 km/h.
Jednak pomimo tak silnej konkurencji Chiltern Railways zdecydowało się 'rzucić rękawicę’ i zacząć konkurować z gigantem. Spółka ta istnieje na rynku kolejowym od 1996 roku, jednak w 2002 roku zyskała aż 20 letnią franczyzę na obsługę bocznej niezelektryfikowanej dawnej magistrali Londyn Marylebone – Banbury – Birmingham Moor Street oraz odgałęzienie od tej linii z Warwick Castle do Stratford – upon – Avon czy też połączenie do Oxfordu (które jednak będzie w pełni przejezdne dopiero w 2013 roku) jak również podmiejską linię z Londynu do Aylesbury. Część pociągów kończy / zaczyna na stacji Londyn Paddington, podobnie jak część kursów dociera aż do Kidderminster. W 2008 roku spółka została przejęta przez DB Regio, jednak to nie zmieniło realizowanych już długofalowych planów. Powodem dla którego spółka otrzymała aż 20 letnią koncesję na obsługę linii była kwestia jej kiepskiego stanu technicznego, co wymagało zainwestowania kwoty ponad 250 milionów funtów szterlingów (całość z prywatnych funduszy), dzięki czemu na znacznej części trasy zwiększono prędkość maksymalną do 160 km/h. To pozwoliło na skrócenie czasu jazdy do zaledwie 1 godziny i 32 minut co zważywszy na odległość 185 km i trakcję spalinową daje bardzo dobrą prędkość średnią 120 km/h. Osiągnięcie tak dobrego wyniku nie powinno dziwić zważywszy na tabor eksploatowany przez przewoźnika. W zasadzie jedynie dwa wagony silnikowe serii 121 są konstrukcyjnie przestarzałe, natomiast kolejne 39 zespołów serii 165 przy prędkości maksymalnej 123 km/h jest taborem bardziej do przewozów podmiejskich. Pozostały tabor składający się z 23 zespołów serii 168 oraz 4 serii 172 ma już prędkość maksymalną 160 km/h. Jednak wraz z uruchomieniem nowych połączeń przewoźnik wzbogacił swój tabor o lokomotywy serii 67 o prędkości maksymalnej 200 km/h, które są dzierżawione z DB Schenker. Lokomotywy te są eksploatowane w składach z wagonami serii 3, z których 26 jest środkowych z prędkością maksymalną 200 km/h, natomiast pozostałe 5 to bagażowe wagony sterownicze pozwalające na osiągnięcie 175 km/h. Pozwala to na sformowanie 5 składów mających pięć lub sześć wagonów środkowych. Dzięki przeprowadzonym pracom spółka jest w stanie zaoferować konkurencyjny w stosunku do Virgin Trains czas jazdy, natomiast pasażerów mają przyciągnąć ceny biletów, które w szczycie są niższe o 50 % niż konkurencja. Pociągi mają kursować w takcie półgodzinnym.
Jak więc widać kolej w konkurencyjnym świecie może istnieć, trzeba tylko stworzyć odpowiednie warunki działania. W tym wypadku franczyzobiorca w zamian za 20 letnią umowę zobowiązał się do unowocześnienia linii, co też w większości zostało wykonane. Dzięki temu przewoźnik mógł zaoferować konkurencyjną ofertę niemożliwą do osiągnięcia bez programu inwestycyjnego. Innym aspektem uruchomienia tych połączeń może się stać zmniejszenie zapotrzebowania transportowego na głównej linii WCML, pytanie tylko jak pasażerowie odbiorą możliwość podróży w relacji Londyn – Birmingham inną niż dotąd trasą – przyzwyczajenie może czasami dać różne efekty.
Więcej z Działu Kontrakty
PESA z idealną ofertą dla Polregio
09.04.2024
Parowóz Px29-1704 potrzebuje naprawy P5
04.04.2024
Polregio chce zmodernizować SA108-006
03.04.2024
Podkarpackie bez nowych ezt-ów
28.03.2024
Do kupienia EN57-935
11.03.2024
Więcej z Działu Pasażer
Więcej z Działu Prawo
Duża kasa w pociągu z Ukrainy
03.04.2024
PKP trafią do Ministerstwa Infrastruktury
07.03.2024
RegioJet niezadowolony z decyzji UTK
05.03.2024
Sabotaż na linii kolejowej. Jest śledztwo
27.02.2024
Kradli i wpadli. Udana interwencja SOK
19.01.2024
Gruba kasa w pociągu z Ukrainy
04.01.2024
Nie warto grozić kierownikowi pociągu!
19.12.2023
Więcej rządowej kasy na kolej
15.11.2023
Więcej z Działu Przewoźnicy
Więcej z Działu Producenci
Więcej lokomotyw PESA Gama w Cargounit
14.12.2023
Griffin pojechał 240 km/h [FILM]
27.10.2023
12 lokomotyw EURO9000 dla Alpha Trains
25.10.2023
Więcej z Działu Infrastruktura
Bezpieczniej na linii Rail Baltica
10.04.2024
Dworzec w biurowcu. W Słupsku
26.03.2024
Okrąglak ocalony od zapomnienia
21.03.2024