Konieczek: Newag nie będzie modernizować wagonów
Więcej nie będziemymodernizować wagonów. To bezsens techniczny, a później się przekonamy, że iekonomiczny – powiedział wczoraj na Kongresie Rozwoju Transportu w ŁodziZbigniew Konieczek, Prezes Newagu.
Miejsce EN57 czy EP07 jest w muzeum – stwierdził JanuszMalinowski, Prezes ŁKA. Przewoźnik eksploatuje tylko i wyłącznie nowy tabor. To20 Flirtów, w przyszłym roku dołączą do nich nowe Impulsy. Z tezą tą zgodziłsię Zbigniew Konieczek. Trzeba powiedzieć dość i kupować nowy tabor – mówił. Toodpowiedź nowosądeckiej firmy na strategię taborową PKP Intercity, która opierasię głównie na modernizacjach. W tym miejscu warto wspomnieć, że PrzewozyRegionalne również modernizują zamiast kupować nowe jednostki. Przewoźnik majednak wymówkę. Do 2018 roku nie może pozyskać środków na zakup nowychpociągów.
To już kolejna zapowiedź Newagu o niepodejmowaniu sięmodernizacji. Wcześniej Zbigniew Konieczek deklarował, że kierowana przez niegofirma nie będzie modernizować ezt-ów serii EN57. Jesteśmy po modernizacji 16 wagonów dla PKP Intercity. W dłuższej perspektywie przekonacie się, że to niema sensu, tak pod względem ekonomicznym, jak i technicznym – mówił do JarosławaOniszczuka, członka Zarządu przewoźnika, szef Newagu. PKP Intercity potrzebujenowych wagonów. Ze starego przy modernizacji zostaje tylko pudło, które jestwarte około 500 tysięcy. Lepiej dołożyć i ma się nowy wagon – tłumaczył dalejKonieczek.
Ja modernizowałem wagony PKP Intercity. Na tabliczce było1982 rok, H. Cegielski przedsiębiorstwo państwowe. Wózki z tych wagonów zamiastdo modernizacji powinny trafić na złom – stwierdził. Jestem za tym aby tabor był nowoczesny –konkludował.
Mam dla PKP Intercity ofertę, jeśli ktoś będzie chciałzmodernizować EU07. Jesteśmy w stanie nieodpłatnie zmodernizować wózek, niechInstytut Kolejnictwa podpisze się pod tym, że pojeździ on jeszcze 30 lat. Tenwózek nie wytrzyma 2 cykli. A my mówimy o 20 – mówił dalej Zbigniew Konieczek.
Nieco humorystycznie przytoczył też pewną historię zeswojego bogatego życia zawodowego. Dowiedzieliśmy się, że wózek wagonowy doprędkości 160 km/h powstał, ponieważ jeden z sekretarzy partii chciał pojechaćz taką właśnie prędkością. Ale. Te wózki są nadal montowane w wagonach PKPIntercity. I to już wcale śmiesznie nie jest…
„
