Komisja Europejska oceni PR, ocena negatywna to katastrofa
10 stycznia 2017 r. przedstawię Komisji Europejskiejdokumenty dotyczące pomocy udzielonej przez państwo spółce Przewozy Regionalneoraz o jej restrukturyzacji – poinformowała na posiedzeniu komisjiinfrastruktury wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
W czwartek podczas posiedzenia sejmowej komisjiinfrastruktury, wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz przedstawiła informacjęna temat aktualnej sytuacji w spółce Przewozy Regionalne.
Emilewicz wskazała, że Ministerstwo Rozwoju wraz zMinisterstwem Infrastruktury i Budownictwa, Urzędem Ochrony Konkurencji iKonsumentów oraz Przewozami Regionalnymi przygotowują informację o działalnościspółki, o którą poprosiła Komisja Europejska.
„Rzeczywiście jesteśmy w procesie notyfikacji, ponieważprzedmiotem zainteresowania KE jest proces restrukturyzacji spółki PrzewozyRegionalne” – powiedziała. Wyjaśniła, że chodzi o dotację celową dawnegoMinisterstwa Infrastruktury i Rozwoju udzieloną jesienią w 2005 r. w wysokości770 mln zł, która miała doprowadzić do sprawnego działania segmentu przewozówpasażerskich.
„Komisja (…) nie wszczęła jeszcze postępowaniawyjaśniającego. Obecnie trwają nieformalne uzgodnienie w tej sprawie” -powiedziała.
Zaznaczyła, że jeśli KE uznałaby udzieloną w 2005 roku pomocjako bezzasadną, mogłoby to „doprowadzić do przerwania świadczeniaciągłości usług, które są świadczone w ogólnym interesie gospodarczym, a wszczególności ośmiu województw, w których Przewozy Regionalne są jedynymprzewoźnikiem regionalnym”.
„Ponadto, negatywna decyzja Komisji oznaczałaby utratękilkunastu tysięcy miejsc pracy w skali całego kraju” – wskazałaEmilewicz.
Jak wyjaśniła, komisja zwraca uwagę na trzy zagadnienia.”Wymagano, aby spółka uzyskała wkład własny na restrukturyzację napoziomie 40 proc. 28 września 2016 r. spółka podpisała umowę kredytową zkonsorcjum banków w składzie BGK, PKO BP i BZ WBK, która to umowa ma zapewnićśrodki w wys. 629 mln zł na finansowanie kosztów restrukturyzacji wskazanych wplanie” – wyjaśniła Emilewicz. Zatem – jak dodała – pierwszy warunek KEzostał spełniony.
Ponadto – jak powiedziała – spóła uzyskała ofertę zEuropejskiego Banku Inwestycyjnego w zakresie możliwości pozyskania środków wkwocie 200 mln zł na zasadzie refinansowania w ramach tzw. planu Junckera.”Umowa ta została wynegocjowana, zostanie podpisana (…) w najbliższypiątek” – dodała.
Kolejnym elementem wskazywanym przez KE są środkikompensacyjne. „Od naszej strony oczekuje się systemowych rozwiązań naszczeblu krajowym, które umożliwiają przynajmniej częściowe otwarcierynku” – wskazała. Z informacji przedstawionych przez KE wynika, że bezrozwiązań w tym zakresie nie będzie możliwe wydanie pozytywnej decyzji ws. uznaniapomocy publicznej dla PR.
Ostatnim elementem jest udokumentowanie zasady „Onetime last time”, czyli – jak wyjaśniła Emilewicz – według której prawounijne stanowi, że pomoc publiczna nie może być udzielona podmiotom częściejniż raz na 10 lat. Wiceminister powiedziała, że w tym kontekście przedmiotemszczególnego zainteresowania KE jest kompensata za usługi świadczone w latach2001-2004 i wypłacone w 2008 r. ok. 2 mld zł, a także wkład pieniężnyprzekazany przez PKP SA w 2008 i 2010 r. w postaci nieruchomości i taborukolejowego.
„Strona polska dąży w tym zakresie do akceptacjistanowiska, że zidentyfikowane w ciągu ostatnich 10 lat publiczne środki naspółki nie stanowiły pomocy na restrukturyzację, tylko istotny wkład wdziałalność w realizację zadań powierzonych tej spółce” – tłumaczyła.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
W odniesieniu do zasadny „One time last time”opracowane przez resort rozwoju wyjaśnienie przedstawia informację dot.trudności Przewozów Regionalnych w pierwszych latach działalności oraz początkureformy kolei w Polsce. Ponadto, weryfikowane są dokumenty archiwalne, także zespółek Grupy PKP.
Wiceminister dodała, że z analizy do tej pory zebranychdokumentów wynika, że ta zasada była przestrzegana, a identyfikowane w ciąguostatnich 10 lat publiczne środki dla spółki nie stanowiły pomocy narestrukturyzację. „To staramy się w gromadzonych dokumentach pokazać”- podkreśliła.
Emilewicz zapowiedziała, że zebrane dokumenty przedstawiKomisji Europejskiej 10 stycznia 2017 r.
Z kolei prezes, dyrektor generalny Przewozów RegionalnychKrzysztof Mamiński przedstawił na posiedzeniu komisji informację dot. bieżącejdziałalności spółki. „Jeżeli odnosić się do 10 miesięcy bieżącego roku, tospółka osiąga rentowność na wszystkich rodzajach działalności” -powiedział.
Wynik spółki ogółem na działalności gospodarczej za 10miesięcy 2016 r. wyniosły 55 mln 256 tys. zł, a zysk na sprzedaży – 19,5 mlnzł.
Kapitały własne spółki – jak mówił prezes – na dzień 31października są dodatnie i wynoszą 341 mln zł. Przypomniał, że w 2015 rokuspółka osiągnęła straty: na działalności minus 88,5 mln zł, a na sprzedaży wyniosłaminus 12,7 tys. zł.
W ciągu 10 miesięcy tego roku spółka przewiozła 66,5 mlnpasażerów, w 2015 r. było to 64,2 mln.
Jak poinformował Mamiński, zostały już rozstrzygnięteprzetargi na zakup siedmiu nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych, w tym czterechrealizowane przez Newag, i trzy przez PESA, jest rozstrzygnięty także przetargna modernizację 36 elektrycznych zespołów trakcyjnych.
„Nasze założenie jest takie, żeby w latach 2019, 2020,2021 pozyskać ok. 250 nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych wyprodukowanychw Polsce, wyprodukowanych na zamówienie Przewozów Regionalnych” -powiedział prezes spółki.
„