Kolejowe wydarzenie roku 2010: Premiera Elfa

Bezapelacyjnym zwycięzcą sondy zorganizowanej przez InfoRail, w którym wybieraliście kolejowe wydarzenie roku 2010, okazał się Elf. To właśnie premierę najnowszego produktu bydgoskiej PESY na berlińskich targach InnoTrans uznaliście za najważniejsze wydarzenie ostatnich 12 miesięcy. Elf zdobył aż 41,4% Waszych głosów. Kolejne miejsce dla Przewozów Regionalnych. Uruchomienie nowej kategorii połączeń –REGIOExpres, jako wydarzenie roku, wskazało 18,1% głosujących. Ostatnie miejsce na podium dla remontu dworca Warszawa Centralna, na który swój głos oddało 11,2% z Was. Na czwartym miejscu niepewna ciągle jeszcze umowa dająca 15 lat monopolu PKP Intercity (10,7% głosów). Piąte miejsce zajęły pociągi 19WE dla warszawskiej SKM (9,8% głosów), szóste nowopowstałe Koleje Śląskie (4,7% głosów), siódme zaś, i to chyba największa niespodzianka naszej sondy, pojazdy 221M Newagu, których premiera odbyła się, podobnie jak Elfów, na berlińskich InnoTrans (4,2% głosów). Wszystkim głosującym dziękujemy za oddanie swojego głosu. Dodajmy, że głosowaliście na subiektywnie przez nas wskazane wydarzenia, rok 2010 obfitował przecież w inne, dla niektórych niemniej ważne tramwajowe wydarzenia.
A teraz pora na przypomnienie kolejowego wydarzenia roku 2010! Oto co InfoRail pisał o nim we wrześniu:
Jednym z najważniejszych, o ile nie najważniejszym, wydarzeniem berlińskich targów InnoTrans z punktu widzenia polskiego rynku kolejowego była prezentacja elektrycznego zespołu trakcyjnego Elf, wyprodukowanego przez bydgoską PESĘ. W prezentacji pociągu, będącej jednocześnie jego światową premierą, udział wzięli m.in. szef PESY –Tomasz Zaboklicki oraz marszałek województwa śląskiego –Bogusław Śmigielski. Obecność tego ostatniego podyktowana była faktem, iż prezentowany w Berlinie pojazd został wyprodukowany właśnie dla województwa śląskiego.

Kolej w krajach Europy Zachodniej jest preferowanym środkiem transportu zbiorowego z uwagi na wyższy komfort podróży, spowodowany m.in. gładką i bardziej płynną jazdą niż w przypadku podróży transportem drogowym. Kolej lokalna i regionalna obsługująca krótkie relacje przeżywa na Zachodzie Europy swój drugi rozkwit. Województwo Śląskie również chce umożliwić swoim pasażerom komfortowe codzienne dojazdy do miejsc pracy i nauki, z terenów miejskich i wiejskich w wysokiej klasy pojazdach trakcyjnych –mówił podczas targów Śmigielski.

ELF jest niskopodłogowym, elektrycznym zespołem trakcyjnym wyróżniającym się nie tylko nowoczesnym designem i komfortem podróżowania, ale przede wszystkim najwyższymi standardami bezpieczeństwa. Pojazd jest przeznaczony i przystosowany do obsługi rynku przewozów pasażerskich w ruchu aglomeracyjnym i regionalnym, dostosowany do specyfiki infrastruktury kolejowej województwa śląskiego. Ale Elf, według zapewnień producenta, może z powodzeniem obsługiwać także trasy międzyregionalne. Jest to więc pojazd uniwersalny. Pytanie tylko, czy na dłuższych dystansach podróż Elfem będzie wystarczająco komfortowa? PESA nie ma wątpliwości, że tak.

Dwa pierwsze ELFY mają zostać przekazane województwu śląskiemu w październiku tego roku, kolejne dwa w listopadzie, następne dwa pojazdy w grudniu na zakończenie 2010 roku. Pojazdy te będą jeździć w utworzonych przez władze województwa śląskiego Kolejach Śląskich.

Kolejne Elfy pojawią się w Warszawie. Łącznie będzie ich 13. Mają obsługiwać trasę na Okęcie, w barwach Szybkiej Kolei Miejskiej.

W wersji bazowej Elf poruszać się ma z prędkością eksploatacyjną 160 km/h –poinformował producent. Wybrane konfiguracje mogą być jednak dostosowane do prędkości 190 km/h lub 130 km/h dla wersji aglomeracyjnych. Pojazd przystosowany jest do bezstopniowej obsługi peronów o wysokości 550/770 npgs, spełniając wymagania specyfikacji TSI PRM. Istnieje także możliwość zainstalowania dodatkowych stopni ruchomych, które umożliwią obsługę peronów o niższych wysokościach. Elfa można konfigurować w układzie od trzech do ośmiu członów, przy czym w zależności przeznaczenia poszczególne człony będą posiadały od jednej do trzech par drzwi na stronę.

Pociągami PESY już interesują się zagraniczni przewoźnicy, m.in. z Włoch czy Niemiec. Jak zapewniał Prezes PESY Tomasz Zaboklicki bydgoski producent będzie próbował swoich sił w przetargach ogłaszanych w tych państwach. We Włoszech PESA jest już obecna od jakiegoś czasu. To właśnie w tym kraju kursują prezentowane dwa lata temu w Berlinie spalinowe zespoły trakcyjne Atribo. Pociągi z Bydgoszczy można spotkać także na Ukrainie i na Litwie. InnoTrans mają być początkiem przygody Elfa z zagranicznymi rynkami. Polski produkt wzbudzał zainteresowanie zagranicznych obserwatorów. Jak podkreślił Tomasz Zaboklicki potencjalnym kontrahentom podoba się zewnętrzny wygląd pociągu oraz wystrój jego wnętrza. To dobry prognostyk. Czy po InnoTrans posypią się zamówienia na Elfy. Przekonamy się już wkrótce…