Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Kolejny dzień strajku w Niemczech; wznowienie połączeń w piątek?

inforail
12.08.2021 07:45
Niemiecki Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych (GDL) kontynuuje w czwartek strajk w transporcie towarowym i pasażerskim.

Podobnie jak w środę kursować będzie tylko około 25 procent pociągów dalekobieżnych. Deutsche Bahn twierdzi, że zrobi wszystko, co w jej mocy, aby wznowić połączenia w piątek.

W ruchu regionalnym kursuje około 40 procent pociągów.

Więcej utrudnień we wschodnich Niemczech

Wschód kraju jest bardziej dotknięty strajkiem niż zachód. Na zachodzie kursuje nieco więcej pociągów, ponieważ pracuje tam więcej maszynistów będących urzędnikami państwowymi, którzy nie mają prawa do strajku. Ponadto, GDL jest lepiej zorganizowany na Wschodzie - informuje telewizja ARD.

Lider GDL Claus Weselsky już zagroził kolejnymi strajkami. Decyzja w sprawie dalszej akcji protestacyjnej spodziewana jest dopiero w przyszłym tygodniu - pisze portal RND.

Według szacunków Instytutu Gospodarki Niemieckiej (IW) długotrwały strajk na kolei mógłby spowodować koszty gospodarcze w wysokości do 100 milionów euro dziennie. "Krótkoterminowe odwołania nie są niczym niezwykłym w kolejowym transporcie towarowym, firmy logistyczne wiedzą o tym i mogą odpowiednio reagować", powiedział RND ekonomista transportu IW Thomas Puls. Jednak "od czwartego lub piątego dnia strajku łańcuchy dostaw są zagrożone przerwaniem - a wtedy szybko staje się to bardzo kosztowne".

Chcą podwyżek

We wtorek 95 proc. członków związku zawodowego maszynistów opowiedziało się za strajkiem na tle płacowym w niemieckim przedsiębiorstwie kolejowym Deutsche Bahn.

GDL chce poprzez strajk skłonić DB do złożenia lepszej oferty w sporze zbiorowym. Związkowcy domagają się m.in. podwyżek płac o około 3,2 proc. Toczy się również spór o emerytury zakładowe. Strony sporu różnią się co do postulowanego czasu trwania i tempa wprowadzania podwyżek. (PAP)