Koleje Mazowieckie czyli spółka unikalna w skali kraju
W kontekście ostatnich wydarzeń, związanych z przyszłością Przewozów Regionalnych, warto zwrócić uwagę na fakt, że jest jedno województwo, które o przyszłość transportu kolejowego martwić się nie musi. To oczywiście Mazowsze, które swego czasu podjęło zdecydowany krok i powołało do życia własnego przewoźnika –Koleje Mazowieckie. Oczywiście za tym przykładem poszli inni, jak chociażby Śląskie, Dolnośląskie, Wielkopolskie czy ostatnio Małopolskie to jednak sukcesu popularnej „kaemki”powtórzyć się nie udało. W każdym z tych regionów połączenia kolejowe są nadal posiłkowane czy wręcz w znaczniej części obsługiwane przez Przewozy Regionalne. Całkowitego uniezależnienia od tego przewoźnika nie udało się także osiągnąć w województwie kujawsko-pomorskim, gdzie mimo wygranej Arrivy pociągi Przewozów Regionalnych nadal kursują.
„Koleje Mazowieckie to spółka unikalna w skali kraju”- mówi Adam Struzik Marszałek Województwa Mazowieckiego. Pozostałe województwa mają udziały w Przewozach Regionalnych, Mazowsze ma własną firmę. „To dzisiaj drugi przewoźnik w Polsce, przewożący ponad 64 miliony pasażerów. Kiedy przejmowaliśmy Mazowiecki Zakład Przewozów Regionalnych przewoził on około 41 milionów osób. To olbrzymi postęp”- dodaje Adam Struzik. Ten wzrost liczby korzystających z usług mazowieckiej spółki był możliwy dzięki ciągłym inwestycjom samorządu w firmę, a przede wszystkim w tabor. W momencie powstawania Koleje Mazowieckie miały w zasadzie do dyspozycji tylko wiekowe jednostki EN57. Dzięki staraniom władz spółki oraz województwa udało się znacznie odnowić park taborowy, kupując nowe pociągi , zarówno spalinowe, jak i elektryczne, a także modernizując znaczną część ezt-ów. „Dzięki inwestycjom taborowym poprawiony został komfort i standard podróżowania pociągami na Mazowszu”–mówi Adam Struzik. W ostatnich tygodniach podpisana została umowa na modernizację kolejnych ezt-ów EN57. Prace remontowe, o czym informowaliśmy na łamach InfoRail, wykona ZNTK Mińsk Mazowiecki. „Dzięki takim modernizacjom wyeksploatowany tabor będzie mógł nam służyć jeszcze co najmniej przez kilkanaście lat”- wyjaśnia Adam Struzik. A jaka przyszłość przed Kolejami Mazowieckimi? Przy tak dobrym zarządzaniu i wsparciu władz województwa tylko dalszy rozwój. W kontekście zapowiedzi podziału Przewozów Regionalnych być może ekspansja na kolejne regionalne rynki. Przypomnijmy, że już dziś mazowiecki przewoźnik uruchamia pociągi, które docierają do miejscowości położonych w innych województwach. Wspomnieć tu warto chociażby o takich stacjach końcowych jak: Działdowo (warmińsko-mazurskie), Skarżysko-Kamienna (świętokrzyskie), Łowicz (łódzkie), Dęblin (lubelskie), Czeremcha (podlaskie). W przypadku skutecznego podziału Przewozów Regionalnych wydaje się, że Kolejom Mazowieckim w udziale mogłyby przypaść te dwa ostatnie regiony. O ile warmińsko-mazurskiemu bliżej chyba do Pomorza, zaś świętokrzyskiemu do Małopolski, to lubelskie i podlaskie chętnie nawiązałyby współpracę z Kolejami Mazowieckimi.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA: