Koleje Małopolskie z umową na 10 lat z opcją na 5 kolejnych

Rozpaczliwa walkaPrzewozów Regionalnych o Małopolskę dała efekty. Przewoźnikowi udało się wyrwaćkonkurencyjnym Kolejom Małopolskim część połączeń. Wydaje się jednak, żeegzekucja została jedynie odroczona.

Województwo zawarło bowiem z Kolejami Małopolskimi umowę naobsługę linii aż na 10 lat, co pozwoli rozpocząć w I kwartale przyszłego rokubudowę zaplecza technicznego do obsługi pociągów Kolei Małopolskich i innychprzewoźników obsługujących połączenia na terenie województwa, a po zakończeniuinwestycji (planowane na czerwiec 2018) zakłada się jej przedłużenie o kolejne5 lat. To jasno pokazuje drogę, którą chce iść samorząd województwa. Umowa zmałopolskim oddziałem Przewozów Regionalnych, mimo, że dłuższa niż poprzednia,to zawarta została jedynie na 3 lata. Bez zbędnych wyjaśnień można zaryzykowaćstwierdzenie, że to mogą być ostatnie trzy lata w regionie dla tegoprzewoźnika.

Zauważmy, że w nowym rozkładzie Koleje Małopolskie uruchomiąłącznie 117 pociągów, co oznacza, że praca przewozowa spółki zwiększy się wstosunku do poprzedniego rozkładu jazdy aż o 57 procent. Ponadto należy dodać,że na trasie Oświęcim – Katowice nadal będzie jeździć 15 pociągów KoleiŚląskich.

Faktem jest, że druga linia SKA z Krakowa doMiechowa/Sędziszowa będzie obsługiwana przez Przewozy Regionalne. Ale taborzostał już wydzierżawiony od województwa. To pociągi typu Acatus. PrzewozyRegionalne nie mają bowiem pociągów o standardzie odpowiadającymzapotrzebowaniu województwa. A to chce, aby na wszystkich liniach SKA kursowałwyłącznie nowoczesny tabor.

– Dla zarządu województwa zawsze najważniejszy jest pasażer.To dla osób, które chcą korzystać z transportu kolejowego przygotowujemy corazlepszą ofertę, kupujemy nowoczesny tabor i rozwijamy kolej w Małopolsce tak, bynasi mieszkańcy na nowo przekonali się do kolei. Udowodniliśmy, że kolej możebyć atrakcyjna, dlatego będziemy konsekwentnie poprawiać naszą ofertę dlaMałopolan ? podkreśla marszałek Jacek Krupa. – Dla pasażera najważniejsze sąpunktualność, duża częstotliwość kursowania, atrakcyjna cena i komfort podróżya nie to, który przewoźnik obsługuje linię – dodaje.

Być może. Istotne jest to natomiast dla samorządowców. A ci,co nie jest żadną tajemnicą, miłością do Przewozów Regionalnych nie pałają?

„