Koleje Małopolskie do ostrzału?

W województwie małopolskim,podobnie, jak w łódzkim, o którym pisaliśmy na łamach InfoRail.pl, władzęprzejmuje PiS.

A to oznacza bardzo ciężkie czasy dla Kolei Małopolskich.Ich obecny szef Grzegorz Stawowy na łamach krakowskiej prasy mówi wprost, żenie zastanawia się czy, ale jak zostanie odwołany ze stanowiska. I nawiązuje dowigilijnego spotkania, na którym zwolniono dyrektorów w Agencji MieniaWojskowego.

Nowym marszałkiem województwa małopolskiego ma zostać32-letni Rafał Bochenek, były rzecznik prasowy Beaty Szydło. To jemu podlegaćbędą Koleje Małopolskie. Zastąpi na stanowisku Jacka Krupę, który mocnowspierał rozwój lokalnego przewoźnika. Miesiące ciężkiej pracy mogą pójść terazna marne, bo z odchodzącą władzą mocno skonfliktowane były Przewozy Regionalne,zarządzane obecnie przez zarząd z nadania PiS. Zmiana władzy w regionieoznacza, podobnie jak w przypadku ŁKA, znaczny wzrost pozycji właśnie PrzewozówRegionalnych. Opublikowane jeszcze przed wyborami wstępne ogłoszenie o zamiarzezawarcia umowy z przewoźnikiem na 10 lat to idealny krok w kierunkupozostawienia tego przewoźnika na stabilnej pozycji właśnie na taki okresczasu. Co więcej przyszłość Kolei Małopolskich wydaje się jeszcze bardziejniepewna niż ŁKA. Brak własnego zaplecza będzie argumentem przemawiającym zaprzekazaniem taboru i połączeń Przewozom Regionalnym, które zapewne w dalszejlub bliższej przyszłości dołączą do holdingu PKP Prezesa Mamińskiego.

Scenariusz, bardzo prawdopodobny, to najpierw czystka kadrowawe władzach Kolei Małopolskich. A potem? Kto wie, na pewno idą lepsze czasu dlapokrzywdzonego, jak sam twierdził, Małopolskiego Oddziału PrzewozówRegionalnych. Czyli powrót do tego, co już kiedyś przerabialiśmy.

„