Koleje Dolnośląskie negatywnie opiniują projekt nowego cennika PKP PLK
Koleje Dolnośląskienegatywnie zaopiniowały projekt nowego cennika PKP PLK. Propozycja dotyczym.in. wzrostu opłat za przejazd lekkimi pojazdami szynowymi po liniachdrugorzędnych.
Opublikowany przez PKP PLK S.A. projekt „Cennika opłat zakorzystanie z infrastruktury kolejowej o szerokości torów 1435 mm zarządzanejprzez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. obowiązujących od 9 grudnia 2018 r.” jestwedług Kolei Dolnośląskich nie do zaakceptowania w zaproponowanym kształcie imoże mieć negatywny wpływ na dalszy rozwój transportu kolejowego na DolnymŚląsku.
Każdą trasę, po którejKoleje Dolnośląskie S.A. uruchamiają lub planują uruchomić pociągiprzeanalizowaliśmy bardzo dokładnie. W naszej opinii, z uwagi na duży wzrostprocentowy opłat, szczególnie na liniach drugorzędnych, zaproponowany modelnaliczania należności z tytułu dostępu do infrastruktury jest nie do przyjęcia -mówi prezes Kolei Dolnośląskich Piotr Rachwalski.
Dla najniższych przedziałów masy, głównie dla autobusówszynowych i elektrycznych zespołów trakcyjnych użytkowanych przez Spółkę wzrostkosztów dostępu do infrastruktury wynosić będzie odpowiednio:
1. KudowaZdrój – Kłodzko Główne – Wałbrzych Główny wzrost aż o 76%,
2. Legnica –Dzierżoniów Śląski wzrost o 49%,
3. Legnica –Żary wzrost o 47%,
4. Wrocław –Kudowa Zdrój wzrost o 33%,
5. Wrocław –Rawicz wzrost o 29%,
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
6. JeleniaGóra – Goerlitz wzrost o 30%,
7. Wrocław –Międzylesie wzrost o 21%,
8. Wrocław –Szklarska Poręba wzrost o ok 10%.
Dla nas jest toszczególnie niezrozumiałe. Zarówno dzięki staraniom Spółki Koleje Dolnośląskie,jak i działaniom Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego na wymienionych trasach, główniedrugorzędnych, liczba uruchamianych pociągów jest dostosowywana do potrzebmieszkańców naszego regionu oraz ruchu turystycznego. W ten sposób chcemyzachęcić jak największą liczbę pasażerów do korzystania z kolei. Zwiększeniekosztów funkcjonowania Spółki może doprowadzić do zmniejszenia liczbyuruchamianych pociągów oraz pogorszenia oferty przewozowej. Konsekwencją tegobędzie odwrócenie się pasażerów od kolei, powrót do transportu indywidualnego, cow dzisiejszych czasach jest zjawiskiem niepożądanym – dodaje Piotr Rachwalski.
W skali całego przyszłego rozkładu jazdy i zgodnie zprojektem nowego cennika Koleje Dolnośląskie będą musiały zapłacić na rzecz PKPPLK S.A. ok. 4 miliony złotych netto więcej (ok 10%) niż zapłaciłyby, gdybystawki bazowały na obecnie obowiązującym cenniku. Efektem tak negatywnych zmianmoże być ograniczenie w kursowaniu pociągów, co przede wszystkim odbije się namieszkańcach Dolnego Śląska i turystach z innych regionów.
„