Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Klepacki: Opóźnienie Pendolino to norma

inforail
16.07.2014 10:32
To duży projekt, a one mają tendencję do wydłużania się. Alstom jest naszym partnerem i jestem przeciwny wojennej retoryce i mówieniu o 'ostrzeliwaniu się zza okopów’ –tak o zakupie Pendolino mówi w TVN24 BiŚ wiceminister infrastruktury i rozwoju Zbigniew Klepacki, odpowiedzialny za kolej. Pendolino jeździ w innych krajach Europy, więc nie widzę powodu, by nie miało jeździć u nas. Wniosek o dopuszczenie do ruchu szybkiego pociągu jest nadal rozpatrywany –dodaje.
Jak już powszechnie wiadomo 4 lipca producent Pendolino złożył wniosek do Urzędu Transportu Kolejowego o dopuszczenie do eksploatacji pociągów z maksymalną prędkością 250 km/h. Zgodnie z rozkładem Pendolino ma być włączone do siatki połączeń od 14 grudnia. Grupa PKP dopuszcza jednak możliwość przesunięcia terminu startu szybkiego pociągu z powodu problemów z kontraktem i przygotowuje plan awaryjny na grudniowy rozkład.
Klepacki przyznał w TVN24 BiŚ, że w UTK nadal 'trwa ocena wniosku’. – Żeby w grudniu pociąg wyjechał na tory, decyzja musi zostać wydana we wrześniu – poinformował. Jego zdaniem nie ma powodów twierdzić, by tego terminu nie dotrzymano. Na pytanie o to, czy polskie tory są gotowe na szybką kolej odpowiedział wymijająco: 'Pendolino będzie jeździć na niektórych odcinkach szybciej, a na niektórych wolniej’.
Zapytany o ceny biletów za przejazd szybkim pociągiem odpowiedział, że cennik zostanie przedstawiony jesienią. – PKP Intercity pracuje teraz na wprowadzeniem dynamicznego systemu sprzedaży, czyli kupując bilet wcześniej, zapłacimy mniej – ujawnił. – Ceny będą z grubsza podobne do cen w pociągach Intercity – doprecyzował.
Wiceminister odniósł się także do zarzutów o rzekomych błędach podczas przetargu na składy. – Przetarg został przeprowadzony zgodnie z zasadami. Była już kontrola NIK i ze wstępnych informacji wynika, że nie ma do niego żadnych zastrzeżeń – mówił.
Czyli nic nowego. Na tę chwilę jest dużo niewiadomych. Nie wiemy kiedy Pendolino wyjedzie, choć jesteśmy skłonni uwierzyć w datę 14 grudnia, nie wiemy z jaką prędkością pojedzie, i tu niezmiennie majaczy 160 km/h, nie wiemy wreszcie ile kosztować ma bilet, naszym zdaniem znacznie więcej niż w pociągu EIC, a dynamiczny system sprzedaży biletów nie załatwi sprawy, bo tanich biletów będzie pewnie mniej niż dziś obejmuje promocyjna Weekondowa Biletomania. Takich niewiadomych jest pewnie więcej, my zwracamy uwagę na tylko te najistotniejsze. Kolejne bowiem zapewnienia czy to przedstawicieli MIR czy PKP Intercity większości nich nie precyzują. A zatem pozostaje czekać.