Kilometr po torach w Starachowicach. A potem ugrzązł
14 lutego 2020 rokuwieczorem, 72-latek kierujący seatem wjechał na torowisko w Starachowicach ijechał nim około kilometra – podała Policja.
Będący po służbie policjant zauważył, stojące na torach autoi natychmiast poinformował o tym dyżurnego miejscowej jednostki. Szybkiedziałanie policjantów zapobiegło nieszczęściu.
Będący po służbie policjant ze starachowickiej jednostki,był świadkiem dość niecodziennej sytuacji. Mundurowy zauważył stojący na torachw dalekiej odległości od przejazdów kolejowych samochód marki Seat. Policjantnatychmiast o zdarzeniu poinformował dyżurnego miejscowej jednostki, któryskierował na miejsce patrol i poinformował służbę kolei, aby wstrzymać ruch pociągówna tym torze. Przy aucie stał mężczyzna i dało się zauważyć, że jest mocnozakłopotany, gdyż pojazd ugrzązł miedzy szynami. Zdezorientowanemu 72-latkowitrudno było wytłumaczyć swoje postępowanie, jednak faktem jest to, że miał dużoszczęścia, gdyż za kilka minut tym torem miał przejeżdżać pociąg towarowy.Badanie alkomatem nie wykazało aby spożywał on alkohol, ale jego zachowaniebyło bardzo niebezpieczne i dlatego też mundurowi zatrzymali mu uprawnienia dokierowania. Teraz o posiadaniu uprawnień przez 72-latka zadecyduje sąd.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
„