Karnowski: Sytuacja w polskich kolejach i w Grupie PKP wymaga zmian

Grupa PKP była inicjatorem i jest aktywnym uczestnikiem dialogu prowadzonego między przewoźnikami a związkami zawodowymi w zakresie zmian dotyczących przyznawania ulg przejazdowych dla pracowników kolei oraz emerytowanych kolejarzy –mówi Jakub Karnowski, Prezes PKP S.A. W wyniku tych rozmów do porozumienia w tej sprawie udało się włączyć przewoźników nienależących do Grupy PKP, m.in. największego z nich –spółkę Przewozy Regionalne. Obecnie do porozumienia nie przystąpiły jedynie Koleje Dolnośląskie, Wielkopolskie i Śląskie (będące w gestii samorządów), których łączny udział w rynku przewozów pasażerskich (wg danych Urzędu Transportu Kolejowego) wynosi zaledwie 5 proc. Tymczasem z tego powodu strona związkowa formułuje zapowiedzi dotyczące przygotowania akcji protestacyjnej w całym kraju. Z niepokojem obserwujemy także fakt wykorzystywania komplikacji związanych z nieudaną próbą zmiany przewoźnika na Śląsku jako elementu uzasadniającego potrzebę przeprowadzenia akcji protestacyjnej.

Jednocześnie warte podkreślenia jest to, że w podnoszonym przez stronę związkową argumencie dotyczącym bezpieczeństwa kolejarzy i podróżnych, wspólnie z Ministerstwem Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej podjęliśmy szereg działań (dodatkowe szkolenia ponad 15 tys pracowników kolei, zmiany w prawie), w które zaangażowaliśmy także UTK oraz przedstawicieli strony związkowej.

Sytuacja w polskich kolejach i w Grupie PKP wymaga zmian. Przeprowadzamy je przy wsparciu uznanych w świecie firm doradczych i wykorzystując doświadczenia przedsiębiorstw z branży kolejowej. Jednocześnie zabezpieczamy interesy PKP SA poprzez zapisy w umowie uzależniające wynagrodzenie doradców od efektów ich pracy.

Naszym celem jest realna przemiana kolei poprzez niezbędne reformy w Grupie PKP przeprowadzane z myślą o pasażerach i kolejarzach. Właśnie w trosce o pasażerów przygotowujemy się na ewentualną akcję protestacyjną, bo wszelkie zakłócenia i trudności związane ze strajkiem uderzą właśnie w nich. Mamy jednak nadzieję, że rozmowy skończą się porozumieniem i nasz plan łagodzenia skutków akcji protestacyjnej pozostanie niezrealizowany –dodaje Jakub Karnowski.