Kampania2018: Według kandydata PiS PKM to porażka dla Poznania
Ruszająca w niedzielęPoznańska Kolej Metropolitalna to dobre przedsięwzięcie, ale porażka Poznania,bo miasto nie jest przygotowane do wdrożenia PKM – uważa kandydat PiS naprezydenta miasta Tadeusz Zysk.
Poznańska Kolej Metropolitalna to projekt komunikacyjnywspółfinansowany przez wielkopolski samorząd, miasto Poznań, powiat poznańskioraz gminy i powiaty położone wzdłuż dziewięciu linii kolejowych PoznańskiegoWęzła Kolejowego. Jego wdrażanie potrwa do 2021 r. W godzinach szczytu składyna tych trasach kursować będą co pół godziny. 10 czerwca PKM połączy GrodziskWielkopolski, Nowy Tomyśl, Jarocin i Wągrowiec z Poznaniem.
Jak powiedział w piątek kandydat PiS na prezydenta PoznaniaTadeusz Zysk, choć samo przedsięwzięcie jest bardzo dobre – stolica regionu niejest przygotowana do wdrożenia PKM. Winą za ten stan obciążył obecnegoprezydenta, który m.in. nie zadbał o wybudowanie w newralgicznych punktachbezkolizyjnych przejazdów.
„PKM to dobra rzecz, sukces, ale porażka dla Poznania.Nie ma przejazdów bezkolizyjnych, nie ma przystanków kolejowych, w ich pobliżunie ma parkingów Park& Ride. Nie mówię już o dworcu, bo Poznań Główny towspólna wina prezydenta i PKP” – powiedział Zysk na spotkaniu z dziennikarzami.
„Dworzec to powinien być symbol PKM, a w Poznaniupasażerowie kolei metropolitalnej wyjdą w naszym +chlebaku+, rozleją się natramwaje. Nie ma mądrze pomyślanej komunikacji, która już w Poznaniu poprowadziten przepływ pasażerów” – dodał.
Chlebakiem nazywany jest otwarty w 2012 r. obiekt, w którymmieści się poznański dworzec kolejowy i galeria handlowa. Budowany z myślą oodbywającym się w Poznaniu Euro 2012 dworzec był wielokrotnie krytykowany przezmieszkańców i społeczników, którzy zarzucali mu brak funkcjonalności.
Zysk ocenił, że zupełnie inaczej sytuacja wygląda wuczestniczących PKM gminach i powiatach w regionie, gdzie samorządy zadbały np.o węzły przesiadkowe.
„Widziałem, jak to wygląda chociażby w Jarocinie. Wregionie burmistrzowie, wójtowie pracują, a Poznań się degraduje. Zadziwiającarzecz, z reguły to miasto ciągnie region, u nas region idzie do przodu, amiasto nie. Poznań zaczyna się cofać w rozwoju – jednym z elementów tego jestbrak wizji inwestycji. Potrzeba człowieka, który jest w stanie współpracować,znaleźć środki i zrealizować, który ma chęci – ja je posiadam” – zapewnił.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Wicemarszałek województwa Wojciech Jankowiak powiedział wpiątek PAP, że gdyby stolica regionu czekała ze startem PKM na wybudowaniebezkolizyjnych skrzyżowań, system mógłby ruszyć za dekadę.
„Żeby myśleć o bezkolizyjnych skrzyżowaniach, zwłaszczaw tych newralgicznych punktach, potrzebne są ogromne pieniądze – znaczniewiększe od tych, które obecnie są angażowane np. w punkty przesiadkowe. Wprzypadku skrzyżowania ul. Grunwaldzkiej w Poznaniu z torem na Berlinprzebudowa to koszt ok. 60 mln zł. A mówimy o tylko jednym przejeździe, wPoznaniu potrzebnych jest ich kilka. Gdy kandydat Tadeusz Zysk zostanieprezydentem, będzie miał szansę się wykazać” – powiedział PAP Jankowiak.
Docelowo PKM obejmie swoim zasięgiem obszar w promieniu ok.50 km od Poznania; składy będą dojeżdżać do stacji: Nowy Tomyśl, GrodziskWielkopolski, Kościan, Jarocin, Września, Gniezno, Wągrowiec, Oborniki iSzamotuły. W godzinach szczytu przewozowego składy będą jeździć co ok. 30minut. Przewozy realizowane będą przez samorządowego przewoźnika kolejowego,spółkę Koleje Wielkopolskie.
Zakończenie wdrażania projektu przewidziane jest na 2021 roki uzależnione od zakończenia remontów poszczególnych linii kolejowych przez PKPPLK.
„