Już w lutym mogły być Elfy2. Będą kilkunastoletnie ezt-y
Wszystko wskazuje nato, że przetarg rozpisany przez SKM Warszawa na dzierżawę dwóch trzyczłonowych jednostekmoże doprowadzić do powrotu składów 14WE, które niegdyś w aglomeracji warszawskiejjuż jeździły.
Jak wiadomo były to pierwsze składy, które nabył przewoźnik.Po kilkunastu latach podjęta została decyzja o wycofaniu i sprzedaży większejczęści z nich. Przypomnijmy.
Poprzednie władze SKM Warszawa doszły do wniosku, że pojazdyzostaną sprzedane dlatego, że technologicznie są stare. Trasy, które obsługujeSKM wymagają pojazdów szybszych. Jak tłumaczyła w rozmowie z InfoRail.pl ówczesnaPrezes SKM Krystyna Pękała to 120 km/h, a prędkość 14WE to tylko 110 km/h. Natrasie np. do Legionowa nie sprawdzały się. Poprzedni Zarząd SKM Warszawa, poprzeprowadzeniu szeregu analiz technicznych i ekonomicznych, podjął decyzję osprzedaży 14WE.
A teraz prawdopodobnie wrócą. Mimo że przewoźnik w tymczasie mógłby mieć już nawet trzy nowe Elfy2. Jak powiedział Maciej Grześkowiak,szef PR w PESIE, do lutego 2020 roku, a więc do wyjazdu na tory wydzierżawionychjednostek, bydgoski producent byłby w stanie dostarczyć pierwsze nowoczesneskłady. Tymczasem na tory wyjadą najprawdopodobniej pociągi, które jeszcze nietak dawno uznano za przestarzałe i wolne. Tym bardziej decyzja SKM Warszawa ozerwaniu umowy z PESĄ jest … dyskusyjna i zastanawiająca.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
„