Jak wykorzystać Rail Baltica do rozwoju gospodarczego?
Międzynarodowatrasa kolejowa Rail Baltica, oprócz poprawy sytuacji transportowej ma takżesłużyć rozwojowi gospodarczemu regionów, potrzebne są jednak do tego dodatkoweinwestycje np. w logistyce – wynika z debaty, która odbyła się w środę wurzędzie marszałkowskim w Białymstoku.
Instytut Innowacyjności Polska sp. z o.o., na zlecenieKomisji Europejskiej zorganizował konsultacje z samorządami, przedsiębiorcami,przewoźnikami, by można było planować takie inwestycje.
W środę dyskutowano o tym w Białymstoku, we wtorek takiespotkania odbyły się również w Suwałkach i Ełku, w listopadzie 2017 r. naMazowszu w ramach VII Kongresu Kolejowego – poinformował PAP Piotr Fic zInstytutu Innowacyjności.
Przedsiębiorcy mówią głównie o tym, by powstały miejsca,gdzie będą przeładowywane towary z transportu drogowego na kolejowy -powiedział Fic. „To dotyczy terminali intermodalnych i wykorzystaniabocznic kolejowych” – dodał. Inwestycje te mieliby realizować, takżedzięki dotacjom, prywatni przedsiębiorcy.
Rail Baltica to międzynarodowa trasa kolejowa z Berlina,przez Warszawę, do Helsinek. W Polsce jej modernizacja obejmuje 341 km, odWarszawy przez Sadowne-Czyżew-Białystok-Ełk do Trakiszek na granicy z Litwą.
Jakub Siwiński z Dyrekcji Generalnej Komisji Europejskiej ds.Mobilności i Transportu DG MOVE mówił, że projekt modernizacji międzynarodowejlinii kolejowej E75 Rail Baltica jest obecnie jedną z sześciu najważniejszychinwestycji transportowych w UE, ważnym, brakującym odcinkiem w komunikacjikrajów nadbałtyckich z Europą Zachodnią w sieci TEN-T, ważnym połączeniem zpunktu widzenia transportu w Europie.
Siwiński podkreślał, że w Rail Baltica chodzi nie tylko olepszą mobilność czy dostępność komunikacyjną, ale także o pobudzenie rozwojugospodarczego poprzez tworzenie nowych, dodatkowych możliwości dla biznesu wUE. Mówił, że Rail Baltica powinna dać „impuls gospodarczy”, podnieśćkonkurencyjność firm i przenieść część ruchu tranzytowego, zwłaszcza przewozuładunków do krajów nadbałtyckich z dróg na tory, handel powinien się rozwijać. Podał,że np. w 2015 r. odcinkiem drogi krajowej nr 8 Szypliszki-granica z Litwąprzejeżdżało 8,5 tys. samochodów na dobę, z czego dwie trzecie to ciężarówki.
Przedstawiciel KE przypomniał, że w Strategii na rzeczOdpowiedzialnego Rozwoju, północna część województwa podlaskiego oraz wschodniawojewództwa warmińsko-mazurskiego są wymienione wśród najsłabiejskomunikowanych i najmniej dostępnych komunikacyjnie w kraju.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Marszałek województwa podlaskiego Jerzy Leszczyński mówił, żesamorząd województwa jest „mocno” zainteresowany wszystkimiinwestycjami w drogi i koleje. „Rail Baltica to kluczowe połączenie dlanas” – mówił Leszczyński.
„Wokół tej trasy powinny powstać możliwości rozwojuinfrastruktury logistycznej przede wszystkim. Wiemy też, że za wschodniągranicą trwają prace drogowe, kolejowe i w logistyce” – mówił Leszczyńskii dodał, że zarówno rząd jak i samorząd powinny myśleć i planować rozwiązania,po to – by, jak to określił, „czasem nie przespać” tej sytuacjizarówno z punktu widzenia regionu jak i kraju. „Na transporcie możnazarobić, a przy transporcie mogą powstać firmy i miejsca pracy” – mówiłmarszałek.
Marszałek podkreślał, że szybkie połączenie kolejoweBiałegostoku z Warszawą jest ważne komunikacyjnie dla województwa podlaskiego.Mówił, że zarówno Rail Baltica, jak i powstająca droga S8 Via Baltica mająistotne znaczenie dla rozwoju regionu. Dodał do tego również połączenia dogranicy z Białorusią.
Przedstawiciele PKP PLK, które odpowiada za realizację RailBaltica, przypomnieli, że cała trasa od Warszawy przez Białystok, Ełk dogranicy z Litwą w Trakiszkach powinna być gotowa do 2025 r.
Przypomniano, że dotychczas z UE z programu CEF(„Connecting Facility Europe” czyli „Łącząc Europę”) naRail Baltica od Warszawy do Ełku ma pochodzić 800 mln euro – poinformował JakubSiwiński z KE.
„