Jak Polregio doi samorządy

inforail
06.11.2020 07:45

Wczoraj, o czyminformowaliśmy na łamach InfoRail.pl, Polregio d. Przewozy Regionalne podpisałyumowę z województwem lubelskim. Na 10 lat.

Nie stanowiło wielkiego problemu obliczenie stawki dopłatydo pociągokilometra dla operatora. To ponad 38 zł! To prawie dwukrotnie więcej niżprzy poprzednich umowach. Stawka jest rekordowo wysoka, co sprawia, że do naszejredakcji dotarły nawet głosy o niegospodarności włodarzy województwalubelskiego. Nie nam to jednak oceniać, wszakże w Polsce są od tego odpowiedniesłużby. Nie ulega natomiast wątpliwości, że to drugi kapitalny strzał Polregio,Po Podkarpaciu, w którym to wykonawca nie zamawiający dyktował warunkiprzetargu i wreszcie zmusił tamtejszy Urząd Marszałkowski do podwyższeniakwoty, jaka będzie wypłacana operatorowi, przy jednoczesnej rezygnacji zklimatyzowanych pociągów. A teraz województwo lubelskie ze stawką ponad 38 zł za poc.kilometr. Stawką dodajmy, o której inni operatorzy mogą tylko pomarzyć.Stawką, dodajmy jeszcze, za usługę świadczoną taborem Urzędu Marszałkowskiego,a w porywach klasykami w postaci EN57. Polregio nie daje nic w zamian zarekordowe pieniądze, które będzie inkasować przez 10 lat, począwszy od 2021roku.  

Warto więc skupić się na stawkach z lat 2018 oraz 2019 i dlaporównania wskazać jak to wygląda w innych województwach. Nie bez powoduwybieramy te województwa, w których Polregio d. Przewozy Regionalne nie sąsame. To kluczowy argument za tym, że spółki samorządowe robią dobrą robotę zaznacznie mniejsze pieniądze.

Na początek kujawsko-pomorskie. Mamy tu Arrivę i wspomniane Polregiod. Przewozy Regionalne, przy czym pierwszy z tych operatorów kursuje głównie naliniach niezelektryfikowanych, wykorzystując do tego pociągi spalinowe. Dopłatado poc.kilometra w tym przypadku to ok. 22 zł.

Województwo łódzkie. Tu znaczną już część przewozówrealizuje Łódzka Kalej Aglomeracyjna. Dopłata do poc.kilometra to niecałe 15zł.     

Województwo małopolskie. Tu znaczną część przewozów realizująKoleje Małopolskie, które w ramach rekompensaty dostają ok. 18 zł za poc.kilometr. Koleje Śląskie inkasują natomiast nieco ponad 19 zł. Polregio zaśnieco ponad 22 zł, co i tak stanowi stawkę najwyższą ze wszystkich trzech operatorów,ale o wiele niższą niż ta z województwa lubelskiego.

Koleje Mazowieckie dostają od samorządu dopłaty w wysokościokoło 31 zł za poc.kilometr, co dotychczas uważane było za stawkę bardzowysoką. W kontekście nowej umowy Polregio chyba trudno już wysoką ją nazywać.

Takich przykładów można podać znacznie więcej. Polregio d.Przewozy Regionalne zrobiły kapitalny interes w województwie lubelskim. Nic,tylko pogratulować obecnemu zarządowi spółki. Zawierając takie umowy jak tawspomniana, można dalej bawić się w kolej, nie oferując pasażerowi nic, a nawetwyrzucać go z pociągów. Trudno powiedzieć, czy dla obecnego prezesa Polregioteż pasażer jest najważniejszy – nie zwykł on wypowiadać się zbyt często –równie mocno jak dla prezesa poprzedniego. Nie ulega jednak wątpliwości, żeważna jest kasa. Przypomina się tu powiedzenie klasyka „golimy frajerów ijedziemy dalej”, czekamy zatem na kolejną dobrą umowę zawartą przez Polregio d.Przewozy Regionalne.

I na koniec dobra rada dla Lubelskiego UrzęduMarszałkowskiego. Trzeba było ogłosić przetarg, wskazując, że chce się zapłacićtaką stawkę. W 10-letniej perspektywie województwo mogłoby dostać bardzociekawe oferty od innych przewoźników, oferujących usługę na znacznie wyższympoziomie. A tak EN57 do 2031 roku to pewniak…