Jak daleko jest od Darta do high speeda?
Tytułowe pytanie zadaliśmy Maciejowi Maciejewskiemu, szefowirynku pojazdów kolejowych w PESIE. Czy zatem od Darta daleko jest do high speeda?Każdy producent musi sobie stawiać kolejne cele i zadania ? mówi przedstawicielbydgoskiej firmy. My, jak do tej pory, nie celowaliśmy bardzo konkretnie wkoleje dużych prędkości. Bierzemy pod uwagę to, że podstawowym rynkiem dla nasbył rynek polski. Zdajemy sobie sprawę, że w Polsce ten segment kolei rozwijasię w tempie dość powolnym ? twierdzi Maciej Maciejewski. Czy zatem jest zapotrzebowaniena takie pociągi w Polsce? Wiele osób uważa bowiem, że 160 km/h w zupełnościwystarcza na polskie warunki. W tym miejscu dodajmy, że z taką prędkością będąmogły poruszać się Darty. Jak już pisaliśmy na łamach InfoRail 160 km/h towymóg zamawiającego, PESA deklarowała gotowość przyśpieszenia swoich jednostekdo 200 km/h. Czy tak się stanie? Zobaczymy.
Wracają jednak do kolei dużych prędkości. Gdyby wszystkiepociągi jeździły z prędkością 120 ? 160 km/h bylibyśmy na pewno zadowoleni jakopasażerowie ? mówi Maciej Maciejwski. Odległości w Polsce nie są wcale takieduże, żebyśmy musieli jeździć szybciej. Co ciekawe, podobne zdanie, w rozmowiez InfoRail, jakiś czas temu prezentował Janusz Kućmin, szef Bombardiera w Polsce,a zatem przedstawiciel producenta, który w swoim portfolio pociągli klasy HSma. Kućmin zwracał uwagę nie tylko naniewielkie odległości między miastami w naszym kraju, ale także na dużą liczbęstacji, na których polskie pociągi muszą się zatrzymać. Dość powiedzieć, żePendolino, które przecież jest obecnie najszybszym składem w naszym kraju zatrzymujesię na takich stacjach jak Iława, Włoszczowa czy od września Lubliniec. A całyczas trwa walka kolejnych samorządów o postoje pociągów klasy EIP. Dośćwspomnieć o Działdowie czy nawet Legionowie i Miechowie?.
Maciej Maciejewski zapytany o wrażenia z jazdy Pendolinoodpowiada krótko: pozytywne. I dodaje, iż PESA zdaje sobie sprawę, że to jestzupełnie inny punkt wyjścia przy projektowaniu takich pociągów. Swoje robi oczywiścietakże cena. Coś za coś?
Premiera Darta została zaplanowana na wrześniowe TargiTrako. Wówczas szersza publiczność będzie mogła porównać go chociażby zPendolino, które prezentowane było na gdańskich targach dwa lata temu. MyDartem już jechaliśmy i z konfrontacji ze składem Alstomu wychodzi onzdecydowanie obronną ręką. Jak wspomnieliśmy we wrześniu będzie okazja abyDarta zobaczyć na żywo. Ekspozycja taborowa na Trako będzie dostępna dlazwiedzających za darmo.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
„