Hiszpania: Prokuratura przesłuchała maszynistę wykolejonego pociągu
Hiszpańska policja przesłuchała już maszynistę pociągu, który wykoleił się w środę wieczorem pod Santiago de Compostela – poinformowała w czwartek agencja EFE. W katastrofie zginęło 78 osób, a 178 zostało rannych, także obcokrajowcy – podały władze regionu. Przesłuchany maszynista przebywa w szpitalu w Santiago de Compostela. Także drugi maszynista przeżył katastrofę. Po wypadku obaj pomagali ofiarom. Według lokalnych mediów o godz. 12.45 ratownicy zakończyli poszukiwania ciał ofiar wypadku.
Dziennik 'El Pais’ na swojej stronie internetowej umieścił nagranie z kamer przemysłowych, przestawiające moment katastrofy. Na wideo widać, jak jadący z dużą prędkością pociąg wchodzi w ostry zakręt. Jeden z pierwszych wagonów wykoleja się, a następnie uderza w betonową ścianę wzdłuż torów. Anonimowi śledczy, cytowani przez agencję EFE, twierdzą, że pociąg wszedł w zakręt z prędkością 150-190 km/h, w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 80 km/h.
W katastrofie, do której doszło w środę o godz. 20.42 około czterech kilometrów od stacji Santiago de Compostela, w północno-zachodniej Hiszpanii, zginęło według oficjalnych danych 78 osób. Władze regionu poinformowały, że do szpitali po wypadku trafiło 178 osób. W klinikach wciąż przebywa 95 rannych. W ciężkim stanie jest 36 osób, w tym czworo dzieci. Ustalono już tożsamość rannych, wśród których są obcokrajowcy, m.in. Amerykanie i Brytyjczycy. Jest to najtragiczniejszy wypadek kolejowy w Hiszpanii od 1944 roku, kiedy w zderzeniu pociągu z lokomotywą na trasie Madryt-Galicia zginęło ok. 100 osób.