Erywań: Kolejarzy HJe wykształcą rosyjskie uczelnie
W ostatnim dniu stycznia na Uniwersytecie Moskiewskim doszło do spotkania ministra transportu kolejowego Rosji Igora Romaszowa i rektora Borysa Lewina z ministrem transportu Wschodniej Armenii Andranikiem Manukjanem—donoszą agencje Noyan Tapan, Georgia News i Interfax.
Przyczyną wizyty jest fakt, że Rosja wraz z formalnym przejęciem na 30+20 lat eksploatacji wschodnio-ormiańskich kolei ՀայկականԵրկաթուղիփբը/Hajkakan Jerkatiułi (ՀԵ/Hje), wzięła również na siebie problem przygotowania odpowiednich kadr. W ciągu minionych 20 lat we Wschodniej Armenii kolej prawie zupełnie nie funkcjonowała, więc nie było również naboru i kształcenia kadr. Natomiast bez fachowców doskonale znających język wschodnio-ormiański, kolej nie może ruszyć! We Wschodniej Armenii nie ma doborowych kadr kolejowych, ponieważ bardzo wielu kolejarzy w międzyczasie przeszło już na emeryturę, a ci z dawnych kolejarzy, którzy jeszcze nie osiągnęli wieku emerytalnego, we większości albo wyemigrowali do Europy czy do USA, albo zginęli na froncie wojny o niepodległość Karabachu. Z powodu braku kadr, Rosja może po prostu stracić prawo do eksploatacji Hje. Bo według konstytucji Republiki Armenia na urzędach państwowych (a kolej w tym kraju takim jest) pracować może tylko i wyłącznie Ormianin doskonale znający język wschodnio-ormiański! Andranik Manukjan chciałby, ażeby Rosja wykształciła odpowiednią ilość kadr.