Dolnośląskie: Impulsy się psują
Pociągi Impuls Kolei Dolnośląskich – miały już kilka awarii. Problemy są z systemem elektronicznym i silnikami – informuje Gazeta Wrocławska. Dolnośląskie 'pendolino’ na 20 minut utknęło na stacji Wrocław Muchobór. Pasażerowie jadący z Węglińca byli zdezorientowani. Pytani konduktorzy informowali tylko, że jest awaria, ale nie byli w stanie poradzić, czy czekać na naprawę, czy też szukać innych możliwości dotarcia na Dworzec Główny. Zresztą nie pierwsza to awaria nowoczesnego pociągu Impuls Kolei Dolnośląskich. Kolejarze nieoficjalnie mówią, że w nowych składach 'siada’ system elektroniczny i silniki. Krystyna Edney, dyrektor ds. handlowych w spółce Koleje Dolnośląskie przyznaje, że jeden z tych dwóch nowoczesnych pociągów uległ awarii 2 maja. – Serwis odpowiedzialny za układy elektryczne przyjechał 9 maja i dzięki temu przywrócono pociąg do ruchu – mówi Edney. O niedzielnej awarii nie udało się jej zebrać informacji. Szczegóły w Gazecie Wrocławskiej.