Czy Polregio brakuje na farbę?

inforail
05.01.2021 14:45

Nowy rok nic nie zmienił, zapora informacyjna w Polregio trzyma całkiem dobrze. Dlatego szukamy alternatywnych źródeł informacji.

A te, jak na przykład Facebook, przynoszą pewne ciekawostki. Jak chociażby stanowisko operatora w sprawie stanu taboru w województwie opolski. To oczywiści wina … marszałka.

Co z tą farbą?

Na Facebooku Polregio zachęca do pojechania do barokowego pałacu, nie wiadomo gdzie zlokalizowanego, mniejsza o to, że w środku kwarantanny narodowej, ogłoszonej przez rząd, który jest właścicielem Polregio. W komentarzu pojawia się za to pytanie o to kiedy Polregio znajdzie czas na zadbanie o ezt serii EN57 o numerach 2019, 2063, 1602 i 1687 i czy brakuje mu na farbę? I oto pojawia się odpowiedź przewoźnika: „naszym celem jest zapewnienie odpowiedniego komfortu jazdy wszystkim pasażerom, dlatego staramy się oferować jak największą liczbę nowoczesnych pociągów. Staramy się także modernizować starsze pojazdy, których użytkowanie ma największy potencjał. Rozkład jazdy poszczególnych składów uzależniony jest jednak od decyzji organizatora połączeń kolejowych w danym regionie (samorządu województwa) oraz od naszych możliwości technicznych i logistycznych. Warto zatem przesłać swoje uwagi do rozkładu jazdy do odpowiedniego urzędu marszałkowskiego oraz do naszego oddziału”.

Niestety nie dowiedzieliśmy się nic na temat farby. Można zatem zakładać, że tej jednak brakuje. Oczywiście wszystkiemu winny jest ten zły Urząd Marszałkowski, który może nie dał farby? Nie do końca tylko rozumiemy jaki jest związek rozkładu jazdy z brakiem farby? Może jakby było więcej połączeń to pociągi byłyby lepiej pomalowane? Drżyjcie zatem pasażerowie w kujawsko-pomorskim…  

Niestety nie dowiedzieliśmy się także gdzie zlokalizowany jest ten barokowy pałac, do którego można dojechać pociągiem Polregio. Tym odrapanym z powodu braku farby. Może rzeczywiści zamiast zajmować się pałacami warto – jak sugerują potencjalni pasażerowie na Facebooku – zająć się pociągami?