Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Czy Mazowszu uda się kupić nowoczesne pociągi?

inforail
19.05.2005 09:54

Władze Mazowsza ponownie ogłosiły przetarg na dziesięć elektrycznych składów. Do stolicy dojadą jednak najwcześniej na przełomie 2006 i 2007 roku. Jeżeli uda się go szybko rozstrzygnąć, produkcja pociągów zaczęłaby się latem. Nie ma już jednak szans, by pierwsze składy pojawiły się na torach w sierpniu przyszłego roku – jak jeszcze niedawno zapowiadał wicemarszałek Mazowsza Bogusław Kowalski. Według ich planów sprzed pół roku produkcja nowych pociągów miała już trwać od kilku tygodni. Pierwszy przetarg jednak się nie udał. Sąd kazał go unieważnić. Sprawa rozbiła się o kontrowersyjne warunki konkursu. Jak pisaliśmy już w „Gazecie”, niektórzy producenci sugerowali, że został on ustawiony pod szwajcarską firmę Stadler, która miała składać pociągi w Siedlcach. Władze Mazowsza zażyczyły sobie dokładnie takiego produktu, jaki wytwarzają Szwajcarzy. Urząd Zamówień Publicznych, a potem sąd, w części przyznał protestującym rację.

W nowych wagonach mają być zainstalowane kamery, a wnętrze pociągu ma nie być przedzielone żadnymi drzwiami czy ściankami. Tak aby bez problemu ogarnął wzrokiem przestrzeń konduktor stojący na końcu pociągu. Nowe pociągi mają być też o wiele cichsze i szybsze od jeżdżących teraz po torach rozklekotanych, starych składów.

Komu przypadnie kontrakt wart blisko 200 mln zł? Być może przekonamy się o tym jeszcze w czerwcu. Na razie oprócz szwajcarskiej firmy Stadler chęć wystartowania w przetargu zadeklarował kanadyjski Bombardier i niemiecki Siemens…