Cztery lata opóźnienia Skody w Niemczech

Dziś (12 listopada)2020 roku pociągi Skody zaczęły kursować w Niemczech. Nastąpiło to z czteroletnimopóźnieniem, spowodowanym m.in. brakiem dopuszczenia do ruchu.

Jazda próbne rozpoczęły się między Monachium, Ingolstadt iTreuchtlingen.

Push&pulle dla DBRegio

Przypomnijmy, że czeska firma pozyskała w 2013 rokuzamówienie na dostawę dla DB Regio sześciu piętrowych, sześcioczłonowychskładów typu push-pull, które będą prowadzone lokomotywami 109E, ale zaprojektowanymispecjalnie pod kątem Deutsche Bahn. Maksymalna prędkość pociągów wyniesie 189kilometrów na godzinę. Każdy zestaw będzie mógł zabrać na swój pokład 705pasażerów. Każdy z podróżnych będzie miał dostęp do gniazdka elektrycznego, atakże bezprzewodowego Internetu, i to zarówno w pierwszej, jak i w drugiejklasie. Inne udogodnienia to klimatyzacja, zapewniająca komfortową temperaturęnawet w upalne, letnie dni. W celu zapewnienia bezpieczeństwa podróży, każdy zpociągów wyposażony zostanie w monitoring zewnętrzny i wewnętrzny.

Problemy zdopuszczeniem

Największe kłopoty czeski producent miał z systemamibezpieczeństwa. To m.in. one blokowały certyfikowanie składów na rynekniemiecki. Był nawet taki moment, że sama Škoda nie była w stanie określić jakdługo potrwa jeszcze przygotowywanie jednostek do wprowadzenia do regularnegoruchu. Teraz udało się, ale – jak pokazuje ten przykład – jeden z polskich producentówz certyfikacją swoich pojazdów na rynek niemiecki uwinął się znacznie szybcieji jego składy wożą bez większych problemów pasażerów w Niemczech…  

I na koniec warto zastanowić się czy czeski producent niewpadnie w podobną pułapkę przy dostawie wagonów dla Metra Warszawskiego. Byłabyto bardzo zła informacja dla polskiej stolicy.