Czeskie piętrusy eksportowe

inforail
19.04.2011 11:02
Produkowane przez Škoda Vagonka składy piętrowe są dosyć popularne w Czechach, jednak dzięki kilku kontraktom eksportowym pojazdy te stają się również produktem eksportowym. Właśnie z tych przyczyn warto dokonać podsumowania dotychczasowych umów.
CityElefant kolei czeskich w najnowszym malowaniu. Fot. Škoda
O jednostkach CityElefant pisaliśmy już szerzej tutaj, jednak od tamtego artykułu trochę danych uległo zmianie. Aktualne dane zostały zestawione w poniższej tabeli. Ceny zostały podane w rozbiciu jednostkowym w pierwotnej walucie oraz po przeliczeniu na złotówki według kursu NBP z dnia 18.04.2011. Wartość składów dla ČD pochodzi z ostatniego kontraktu, natomiast składów dla LG z pierwszego. W stosunku do wcześniejszego artykułu można zauważyć, iż ogólna liczba jednostek zamówionych przez ČD wzrosła do 83 i według zapowiedzi przedstawicieli przewoźnika na tym ma się zakończyć zakup tego typu jednostek, natomiast kolejne kontrakty dotyczą już składów jednopokładowych. Składy będące w posiadaniu kolei czeskich pochodzą z różnych serii produkcyjnych i posiadają pewne wprowadzane w późniejszym okresie zmiany. Najbardziej widoczne to zmiany w kształcie czoła oraz dwukrotna zmiana schematu malowania.
Zestawienie zrealizowanych i zawartych kontraktów
Odbiorca
Seria
Liczba dostarczonych (zamówionych)
Liczba wagonów
Napięcie zasilania
Rozstaw szyn
Prędkość maksymalna
Cena jednostkowa
Cena w zł wg. kursu NBP
ČD
471
83
3
3 kV DC
1435 mm
140 km/h
218,75 mln KČ
35,72 mln
LG
EJ575
4
3
25 kV 50 Hz
1520 mm
160 km/h
15 mln €
59,1 mln
ZSSK
671
10
3
3 kV DC i 25 kV 50 Hz
1435 mm
160 km/h
9,62 mln €
37,9 mln
UZ
225
2
6
3 kV DC i 25 kV 50 Hz
1520 mm
160 km/h
20 mln €
78,8mln €
 
Jednostka piętrowa należąca do LG. Fot. Škoda
Pierwszym kontraktem eksportowym było zamówienie dwóch jednostek przez koleje litewskie LG, które w późniejszym okresie zamówiły dwie kolejne. Pomimo raczej bardzo wysokiej ceny, LG w późniejszym okresie zamówiło dwie dodatkowe jednostki. Wszystkie składy są wykorzystywane na jedynej zelektryfikowanej litewskiej linii kolejowej z Wilna do Kowna. Jak już zostało wyżej wspomniane cena jednostkowa była bardzo wysoka i wynikała z faktu jednostkowej produkcji pojazdu na szerokie tory połączonej z odmiennym systemem zasilania. Jednak pomijając te czynniki jednostki dla LG prawie całkowicie bazowały na składach normalnotorowych co oznaczało zachowanie skrajni europejskiej i zbliżony do czeskich jednostek układ wnętrza, natomiast ściana czołowa wykonana z laminatów szklanych miała zaślepiane miejsca montażu świateł z wersji czeskiej i wycinane otwory według specyfikacji LG.
Jednostka piętrowa należąca do ZSSK. Fot. Škoda Jednostka piętrowa należąca do ZSSK. Fot. Škoda
Kolejne zamówienie eksportowe przyszło z kolei słowackich ZSSK, które zamówiły 10 trójwagonowych składów z dwoma napięciami zasilania. Zakup ten był efektem przyjętego przez słowacki zarząd infrastruktury ŽSR programu przejścia z zasilania 3 kV DC na 25 kV 50 Hz AC. Pierwszym miejscem zmiany napięcia ma być węzeł w Żylinie do którego obsługi są przeznaczone nowe jednostki. Oczywiście fakt dwóch napięć zasilania wpłynął na wyższą cenę jednostkową.
Wizualizacja jednostki piętrowej dla UZ. Fot. Škoda Wizualizacja jednostki piętrowej dla UZ. Fot. Škoda Wizualizacja jednostki piętrowej dla UZ. Fot. Škoda
Jednak najnowszym i najbardziej zaskakującym jest zamówienie na dwie jednostki złożone przez koleje ukraińskie UZ. Pierwszym zaskoczeniem jest zamówienie dwóch jednostek podczas gdy nieco wcześniej UZ podpisało umowę z Hyundai Rotem na dostawę 10 składów jednopokładowych. Ponieważ ich cena była na zbliżonym poziomie do składów piętrowych z Czech można zapytać dlaczego przewoźnik zdecydował się zamówić tak skrajnie odmienny tabor w skrajnie odmiennych krajach spełniających faktycznie te same potrzeby transportowe i założenia. Zwłaszcza, że mówimy o stosunkowo krótkich seriach, które będą kosztowały drożej w zakupie i późniejszej eksploatacji. Składy dla UZ są dodatkowo wyjątkowe, ponieważ jako pierwsze zostały zamówione w wariancie dalekobieżnym mającym umożliwiać komfortowe podróże o czasie jazdy nawet do 6 godzin. W związku z tym skład powinien posiadać bardziej komfortowe fotele (zmniejszenie ogólnej pojemności), przedziały klasy 1 (46 miejsc) i 2 (590 miejsc) oraz przedział gastronomiczny (w formie uproszczonej jako bar lub bistro). Dodatkowo z racji zakładanej pojemności będą to pierwsze jednostki składające się z sześciu wagonów, z czego dwa skrajne będą silnikowe natomiast środkowe będą jedynie doczepnymi. Taki sześciowagonowy skład ma mieć długość 158,4 metra, standardową „normalnotorową”szerokość 2,82 mera, jednak wysokość ma wzrosnąć z 4,635 m do 5 metrów, dzięki czemu będą to pierwsze składy wykorzystujące możliwości skrajni szerokotorowej. Umożliwi to na bardziej dowolne zaprojektowanie górnych pokładów (mechanizmy drzwiowe zmieszczą się na dolnym pokładzie i nie będą ograniczały przestrzeni na górnym), choć wąska szerokość i wejścia w strefie niskiej podłogi mogą znacznie utrudnić wymianę pasażerów na sieci szerokotorowej, gdzie perony są położone znacznie dalej od osi toru, natomiast rozpiętość wysokości sięga od peronów na równi z główką szyny do nawet 1150 mm nad główką szyny. Jednak bez wątpienia składy dla UZ będą bardzo wyjątkowe.
Czeskie składy piętrowe zrodziły się z oczekiwań kolei czeskich rozpościerających nad krajowym przemysłem taborowym „parasol ochronny”, jednak dzięki temu przemysł przetrwał najcięższe czasy i opracował udany produkt. Co prawda efektem ubocznym takiego postępowania były stosunkowo wysokie ceny, jednak pod względem opracowania produktu udało się go stworzyć a na jego bazie będą konstruowane pojazdy jednopokładowe. Efektem tego były również kontrakty eksportowe, choć zaproponowane w nich ceny należą raczej do wysokich a wygrana Škody wynika raczej z braku zainteresowania dostawami jednostkowymi wśród dużych producentów, niż faktycznej konkurencyjności. Być może właśnie z powodu niskiej konkurencyjności Škoda Vagonka nie znalazła odbiorców tych pojazdów w Polsce, choć w pewnym okresie liczono na pozyskanie udziału w naszym rynku.