Czesi muszą kupić nowe pociągi? Czy z Polski?

inforail
25.08.2015 06:50

Ceskie drahy będą mogły bezprzetargowo obsługiwać połączeniakolejowe w Czechach do 2024 roku. Tak wynika z ustaleń z tamtejszymMinisterstwem Transportu. Zgodę na takie rozwiązanie wydał także czeski Urzędu OchronyKonkurencji (ÚOHS). Warunek jest jeden ? nowy tabor. Oznacza to koniecznośćdokonania większych zakupów, które będą gwarancją inwestycji przewoźnika wśrodki trwałe.

Ceskie drahy mają o co walczyć. Każdego roku otrzymująbowiem od Ministerstwa Transportu około 13 milionów koron na pokrycie strat. Wwiększości regionów obsługują połączenia bez przetargów. Znaczna część liniikolejowych w Czechach wymaga eksploatowania pojazdów krótkich, spalinowych. Wtym miejscu przypomnijmy, że Ceskie drahy zakupiły od PESY 31 RegioSharków, zktórych są zadowolone. Konieczność dokupienia kolejnych pojazdów może oznaczaćzwrócenie się Czechów w polskim kierunku. Rzecz jasna zakup nowych jednostekwymagać będzie ogłoszenia przetargu, to jednak konkurencja w tym segmencie niejest wcale taka duża.

Zainteresowania czeskim rynkiem nie ukrywa także polskiproducent, który otwarcie przyznaje, że liczy na kolejne zamówienia od naszychpołudniowych sąsiadów. Prawdopodobnie będzie o co powalczyć.