Czech Raildays 2014 czyli nie ma szału

inforail
17.06.2014 14:58
W Ostrawie rozpoczęły się dziś targi Czech Raildays 2014. Niestety tegoroczna edycja wystawy na kolana nie powala, zwłaszcza z punktu widzenia taboru do obsługi ruchu pasażerskiego. I tak najciekawszym pojazdem prezentowanym przez Siemensa i Ceske drahy jest bez wątpienia Railjet. To nowoczesny skład, prowadzony przez lokomotywę Taurus. Czeski przewoźnik nabył pociągi praktycznie identyczne jak te eksploatowane przez Koleje Austriackie. Rzeczywiście tym zestawem na targach można się pochwalić. Na uwagę zasługuje najbardziej komfortowa klasa bussines, w której podróż może być faktycznie prawdziwą przyjemnością. Ogólnie Railjet robi bardzo pozytywne wrażenie i prezentuje się ciekawie w czeskich, niebiesko-białych barwach.
Raijet na Czech RaildaysKlasa biznes w RailjetSłowacki wagon barowySłowacki wagon barowy
Oprócz najnowszego nabytku Ceskie drahy pokazują w Ostrawie wagon, zakupiony także niedawno, a jednak mający już kilkanaście lat. To jeden z pojazdów odkupionych przez Czechów od kolei OBB. Jest po modernizacji i wygląda przyzwoicie i tylko przyzwoicie. Innymi słowy nie zachwyca. W zestawieniu z naszymi wagonami PKP Intercity, także po gruntownej modernizacji, przegrywa jednak z kretesem. Wagon jest przystosowany do kursowania z prędkością do 160 km/h i docelowo będzie jeździć w składach pociągów kategorii EuroCity i Express. Dobry, solidny, stanowiący na pewno tańszą alternatywę dla zakupu nowych pojazdów. Oprócz CD dwa wagony w Ostrawie pokazują także Słowacy z ZSSK. Oba są, podobnie jak wagon czeski, po modernizacji. Jeden z nich to wagon barowy, drugi natomiast to wagon drugiej klasy o dość ciekawym wnętrzu. Bezprzedziałowy, przystosowany do przewozu rowerów. Na ekspozycji jest także wagon konferencyjny CD, niedostępny dla zwiedzających. Kiepsko w tym roku prezentuje się wystawa dwóch największych producentów z Czech –Skody i CZLoko. Pierwszy z nich pokazuje tylko, śmiało rzec można, nieśmiertelnego RegioPantera, który na Czech Raildays jest już chyba po raz trzeci. Druga z przywołanych firm wystawia jedynie lokomotyw ę spalinową 741.7. Ostatnim wartym uwagi pojazdem jest wagon motorowy MV ETCS AZD Praga, wykonany w kooperacji z CZLoko. 
Lokomotywa CZLoko 741.7Solaris Urbino 12 w barwach OstrawyCzeski wagon po modernizacjiWagon motorowy MV ETCS AZD Praga
I to w zasadzie na tyle jeśli chodzi o tabor dedykowany pasażerskim przewozom kolejowym. Niestety. I tu po pierwsze zabrakło jakichkolwiek polskich szynowych akcentów. W tym roku na wystawienie swoich pojazdów nie zdecydowała się PESA, która była obecna na Czech Raildays już kilkukrotnie. Ostatnio mogliśmy oglądać Elfa i RegioSharka. Na pokazanie tego ostatniego nie zdecydowały się w tym roku także Ceske drahy, w sumie trudno się dziwić nie jest to już żadna nowość. Z drugiej jednak strony RegioPanter też nią nie jest. Po drugie zabrakło jakichkolwiek akcentów tramwajowych, nie licząc oczywiście folderów i wagonu zabytkowego z Ostrawy. Na pokazanie pojazdów w tym roku nie zdecydował się żaden czeski producent. Od zabytku wolelibyśmy zobaczyć jednak coś nowszego. Po trzecie wreszcie akcent polski był, ale w postaci autobusu Solaris Urbino 10 w ostrawskich barwach. Osobiście liczyliśmy na trolejbus i tu znowu nie popisała się Skoda…. Cegelec pokazał elektrobus zbudowany we współpracy z SOR-em.
Pozytywnym akcentem była natomiast możliwość przejechania się Railjetem. W niedzielę pociąg liniowo przyjechał z Pragi do Ostrawy. W powrotnej drodze tę samą trasę przemierzy w czwartek wieczorem. Z doświadczenia podpowiadamy, że warto skorzystać z tej okazji, tym bardziej, że bilety w Czechach wcale nie są takie drogie a w czwartek wieczorem klasą biznes będzie można podróżować na podstawie biletu pierwszej klasy. To być może okazja niepowtarzalna.
Do Ostrawy wrócimy na łamach InfoRail przyglądając się bliżej wybranym pojazdom.  

Polub nas 🙂