Czech Raildays 2010

W dniach 15-17 czerwca 2010 roku miała miejsce 11 edycja targów kolejowych Czech Raildays. Impreza odbywająca się w tym samym roku co InnoTrans jak zwykle zgromadziła mniejszą niż oczekiwana liczbę taboru, jednak mimo wszystko udało się zaprezentować interesujące pojazdy.

Paradoksalnie największą premierą oraz największym zainteresowaniem zwiedzających cieszyła się lokomotywa Taurus w barwach PKP IC, choć wystawiona nieco dalej bliźniacza maszyna spółki towarowej Adria Transport cieszyła się niskim powodzeniem. Być może sprawiło to atrakcyjne malowanie polskiej maszyny, być może fakt, iż jest ona obecnie spotykana w Czechach, choć niebagatelny wpływ miało jej ustawienie tuż przy wejściu. Zaraz za lokomotywą został postawiony znany już dobrze wagon bezprzedziałowy klasy 1 typu 158A wyprodukowany przez FPS. Trzeba przyznać, iż zwiedzający byli pod bardzo pozytywnym wrażeniem odnośnie tej konstrukcji, która jest wykonana według aktualnych standardów. Bez wątpienia była to pierwsza i zarazem pozytywna prezentacja FPS w Czechach. Oczywiście nie sposób odpowiedzieć na pytanie, czy zwiedzający byli świadomi iż ten wagon kosztował przewoźnika około 20% więcej niż koleje czeskie płacą za gruntowne modernizacje wagonów. Obserwując wagon dokładniej po zaledwie kilku miesiącach eksploatacji dosyć niepokojąco wyglądała górna część czoła, która jest w dużej mierze pokryta rudymi plamami. Może to być zarówno korozja jak też bardziej prawdopodobne osady z sieci trakcyjnej. Niestety z racji braku możliwości dokładnego obejrzenia nie da się stwierdzić co jest przyczyną tego nalotu.

Drugi z zaprezentowanych wagonów pasażerskich należał do kolei czeskich ČD. Wagon serii ARmpee powstał w ŽOS Vrutky w wyniku modernizacji wagonu gastronomicznego o standardzie Z2, czyli długości 26,4 metra i prędkości maksymalnej 160 km/h. W trakcie modernizacji te parametry nie zostały zmienione, choć zostały zastosowane nowe drzwi wejściowe typu odskokowo przesuwnego, które są sterowane za pomocą przycisków (pierwowzory miały klamkę). Również drzwi międzywagonowe zostały wymienione na nowe sterowane za pomocą przycisku. Z zewnątrz jak i wewnątrz wagon cechuje zastosowanie nowego standardowego malowania dla wagonów gastronomicznych kolei ČD. Tradycyjnie na skrajach wagonu znajdują się przedsionki wejściowe , z których można wejść do przedziału WC. Od strony przedziału kuchennego ubikacja jest dostępna wyłącznie dla personelu, natomiast na drugim końcu wagonu jest ogólnie dostępne WC. Tuż za przedsionkiem wejściowym znajduje się przedział kuchenny, który obchodzi się przejściem bocznym prowadzącym do przedziału barowego posiadającego dwa czteromiejscowe stoliki oraz sześć wysokich stołków barowych. Za przestrzenią gastronomiczną znajduje się przedział klasy pierwszej mieszczący 22 wygodne siedzenia. Wnętrze zostało wykonane według obecnych standardów ČD dotyczących wnętrza i choć o gustach się nie dyskutuje, to jednak utrzymanie beżowego wystroju zdaje się mieć nijaki wyraz estetyczny. W trakcie modernizacji wagon wyposażono w klimatyzację oraz elektroniczne tablice informacyjne w technologii LED.

Podczas targów Czech Raildays były prezentowane lub wykorzystywane jako konferencyjne również inne wagony. Był wagon konferencyjny ČD, wagon salonka ČD Cargo, czy też pojazdy służące do celów technicznych. Jednym z nich był wagon pomiarowy należący do VUZ (VýzkumnýÚstav Železniční) czyli Kolejowy Urząd Badawczy. Pojazd ten pomijając przedsionki wejściowe i WC jest podzielony na trzy przedziały, które mogą służyć jako pomiarowe lub konferencyjne. Jego uzupełnieniem był wagon techniczny należący do czeskiego zarządu infrastruktury SŽDC, a dokładniej do jego filii TUDC zajmującej się diagnostyką infrastruktury kolejowej.

Można by zapytać czym byłyby targi kolejowe bez komponentów. Nie inaczej było na Czech Raildays, gdzie w tym roku dominowały duże prezentacje silników spalinowych i agregatów napędowych. Bardzo ciekawą ekspozycję przygotowało CZ Loko, które zaprezentowało kompletny zestaw napędowy składający się z silnika Caterpillar połączonego z generatorem trakcyjnym firmy Siemens. Natomiast na stoisku K&W zaprezentowano ruszający się silnik spalinowy w którym wykonano wycięcia w poszyciu, które zastąpiono przezroczystą pleksi. Dzięki temu można było obserwować pracę wewnętrznych urządzeń silnika, niewidocznych w normalnych warunkach. Na targach nie mogło zabraknąć również firmy Bonatrans, która jest liderem regionu pod względem dostaw zestawów kołowych dla pojazdów szynowych. Produkty tej firmy są również eksploatowane w Polsce. Podobnie jak firmy Lekov, która oprócz produkcji pantografów dostarcza również szereg komponentów elektrycznych jak chociażby nastawniki jazdy.

Nieodłączną częścią Czech Raildays jest prezentacja maszyn torowych służących zarówno do bieżącego utrzymywania szlaków kolejowych jak również ich modernizacji. Najbardziej imponującym eksponatem była należąca do spółki Viamont ciężarówka dwudrogowa wyposażona w zgrzewarkę do szyn. Urządzenie to jest bardzo przydatne i pozwala na osiągnięcie trwałego złącza obu szyn, które w przeciwieństwie do spawu cechuje się tożsamymi parametrami jak zgrzewane szyny. Niestety urządzenie to wymaga dużej energii jak również jest bardzo ciężkie. Dlatego też zostało zabudowane na ciężarówce wyposażonej w aż trzy zestawy kołowe z tyłu, natomiast poruszanie się po szynach zapewniają dwa wysuwane wózki dwuosiowe. Przekazywanie napędu odbywa się na zasadzie pompy hydraulicznej, ponieważ masa pojazdu uniemożliwia wykorzystanie tarcia opon o szynę. Tylnia część zabudowy kryje w sobie zgrzewarkę umieszczoną na wysięgniku, natomiast przednia posiada zabudowany mocny generator wytwarzający prąd konieczny do zgrzewania.