Czech Raildays 2008

W dniach 17-19 czerwca 2008 roku miała miejsce dziewiąta edycja międzynarodowych targów kolejowych Czech Raildays. Kolejna edycja największych targów kolejowych w Czechach była znacznie większa niż ubiegłoroczna, jednak za znacznie większą ilością wystawców nie podążyła ilość eksponatów, która była niższa niż rok temu, a sama wystawa nieco rozczarowywała. Być może jest to zwiastun kryzysu na rynku czeskim, choć można to również tłumaczyć przygotowaniami do InnoTrans. Jednak mimo tego Czech Raildays stały się miejscem kilku premier w tym i lokomotywy serii 140 zmodernizowanej z przeznaczeniem na rynek polski, którą prezentujemy w odrębnym artykule.

Bez wątpienia największą premierą na targach stała się hybrydowa (dwutrakcyjna) lokomotywa serii 218.028 należąca do ČD Cargo. Lokomotywa ta powstała w efekcie przebudowy elektrycznej lokomotywy manewrowej serii 210 na prąd zmienny o napięciu 25 kV i częstotliwości 50Hz. Prace rekonstrukcyjne rozpoczęto w 2001 roku w DKV ČeskéBudějovice, jednak z powodu przyznania priorytetu lokomotywie 340 prace nad 218 zostały odłożone. Dopiero w 2008 roku udało się je zakończyć już pod banderą ČD Cargo. Lokomotywa ta oprócz podstawowego wyposażenia elektrycznego została doposażona o silnik spalinowy, alternator oraz oprzyrządowanie pozwalające sterować tym silnikiem. Silnik ma charakter pomocniczy i pozwala na jazdę z 1/3 mocy lokomotywy osiąganej na trakcji elektrycznej. Dzięki temu odpada problem z obsługą niecałkowicie zelektryfikowanych torów odstawczych, gdzie lokomotywa może sama przejechać krótki odcinek bez trakcji za pomocą własnego agregatu. Agregat ten składa się z silnika spalinowego Caterpillar 3406 o mocy 384 kW oraz alternatora trakcyjnego produkcji Siemens 1FC2 355-4BO92-Z o mocy znamionowej 425 kVA. Za pomocą energii wytworzonej w alternatorze zasilane są silniki trakcyjne. Lokomotywa została wyposażona dodatkowo w klimatyzację.

Lokomotywa manewrowa serii 744.7 powstała w efekcie kompleksowej modernizacji lokomotywy serii 740 dokonanej przez CZ Loko. Jej przeznaczeniem są ciężkie prace manewrowe, którym odpowiadają parametry. Moc 970kW oraz prędkość maksymalna 80 km/h. Lokomotywa powstaje na ramie i podwoziach, które są poddawane modernizacji, natomiast kabina oraz obudowy silników powstają od podstaw. Niezmienione zostają silniki trakcyjne prądu stałego i układ osi Bo’Bo’, jednak wymianie podlega silnik oraz prądnica, które zastępuje silnik Caterpillar 3508 DI-TA oraz alternator produkcji Siemens Drásov typu 1FC2 454. Dzięki zagłębieniu silnika w ostoi udało się obniżyć wysokość obudowy silnika, co przekłada się na znaczną poprawę widoczności szlaku. Nowy jest także zestaw chłodnic. Jest to kolejny przykład udanej modernizacji starej lokomotywy manewrowej dla współczesnych potrzeb, które warto by naśladować w Polsce wobec dramatycznie rosnącego wieku pojazdów manewrowych.

Niekwestionowaną ciekawostką targów Czech Raildays stały się pojazdy drogowo –torowe. Jednak w przeciwieństwie do targów Transporta, gdzie zaprezentowano ciągnik przydatny głównie do przetaczania wagonów w Czechach skupiono się na prezentacji pojazdów użytkowych, czyli utrzymania torów ewentualnie ratunkowych, które mają również bardzo duże znaczenie, ponieważ pozwalają dojechać drużynie naprawczej lub ratowniczej bezpośrednio na miejsce zdarzenia, nawet gdy znajduje się ono w ciężko dostępnym terenie. Zaprezentowano dwa pojazdy, gdzie zastosowano typowe rozwiązania z rolkami prowadzącymi i przeniesieniem napędu za pośrednictwem tradycyjnych kół jadących po szynie. Pierwszym z nich był Mercedes Sprinter, gdzie zastosowano po dwie małe rolki prowadzące przed przednią i za tylnią osią. Drugim pojazdem był Iveco Daily, gdzie zastosowano duże rolki, z czego pierwszy zestaw znajduje się za przednią osią i podnosi ją w powietrze, natomiast tylni zestaw znajduje się za tylnią osią. Całość ekspozycji uzupełniała wystawa urządzeń niezbędnych do prowadzenia prac torowych.

Tradycyjnie na targach pojawiły się również pojazdy zabytkowe. Co prawda tym razem zabrakło czynnego parowozu, jednak na wystawie znajdowała się zabytkowa lokomotywa serii E499.004, czyli obecna seria 140, której zmodernizowany wariant został także zaprezentowany. Lokomotywa E499.004 znajduje się we wzorcowym stanie technicznym oraz bardzo wiernie odzwierciedla czas swojego powstania wraz z zachowanymi oznaczeniami producenta, czyli zakładów im. Włodzimierza Ilicza Lenina w Pilźnie. Ekspozycję zabytkową uzupełniał historyczny wagon kryty z budką hamulcowego zrekonstruowany przez Ostravskéopravarny a strojírny s.r.o., które na co dzień zajmują się remontami i budową wagonów towarowych.

Największe rozczarowanie zwiedzającym przysporzyli najwięksi krajowi producenci jak Škoda oraz Siemens. Zwłaszcza holding Škoda zrzeszający główną fabrykę w Pilźnie, zakład Škoda Vagonka (dawna ČKD Vagonka) z Ostrawy oraz zakupiony w marcu Pars nova a.s. dawały mocne rozczarowanie. Przy czym centrala z Pilzna ma dostarczyć nowe lokomotywy serii 380 dla ČD, a Škoda Vagonka produkuje EZT dla Litwy, gdzie gotowy skład wysłano z Ostrawy do Pilzna na kilka dni przed wystawą! Pomimo posiadania kontraktów i produktów Škoda postawiła jedynie duże stoisko, na którym znalazły się modele tramwaju ForCity, lokomotywy 380 oraz EZT CityElefant natomiast żadnego prawdziwego eksponatu. Dodatkowo niedawno zakupiony Pars posiadał swoje własne stoisko i ekspozycję w postaci dobrze znanej dwuwagonowej Regionovy. Kryzysowości tego stoiska dopełniał kompletny brak jakichkolwiek folderów. Koleje czeskie ČD zadeklarowały chęć zakupu dalszych kilkudziesięciu dwuwagonowych składów Regionova, jak również zainteresowanie modernizacją 20-30 wagonów 810 na serię 812 czyli wymiana silnika napędowego, jednak z pozostawieniem obecnego kształtu ścian czołowych. Pars pomimo przejęcia przez Holding Škoda nadal prowadzi prace nad nową niskopodłogową regionalną jednostką, która będzie występować w wersji spalinowej i elektrycznej. W wariancie elektrycznym EZT mają mieć dwa do czterech wagonów.

Drugim z wielkich rozczarowań był Siemens, który po zeszłorocznej ekspozycji dwóch lokomotyw oraz trzech wagonów w tym roku nie wystawił żadnego taboru. Koncern zadowolił się stoiskiem, gdzie zaprezentowano model jednostki RABDe 514 oraz model dwóch wagonów określanych jako Viaggio Comfort, stanowiących nazwę handlową Siemensa dla wagonów ze składów Railjet produkowanych dla kolei austriackich OeBB.

Jak zwyczajem bywa na targach nie mogło zabraknąć producentów komponentów do taboru kolejowego. Firma Bontrans zaprezentowała toczny zestaw kołowy, silnikowy zestaw kołowy wraz z silnikiem, przekładnią i tarczami hamulcowymi oraz samo koło. SKD Trade zaprezentowało alternator trakcyjny dla lokomotyw elektrycznych, a na mniejszych stoiskach można było uzyskać informacje o innych produktach koniecznych do taboru kolejowego jak przykładowo kleje, systemy elektroniczne, informacyjne, czy pantografy. W tej drugiej dziedzinie oprócz tradycyjnego dostawcy jak Lekov wystawił się również PanTrac z pantografami Stemmann.

Specyficzną częścią taboru kolejowego, zwłaszcza pasażerskiego są siedzenia. Na targach zaprezentowały się dwie wiodące na rynku czeskim firmy jak BorCad oraz  MSV Interior s.r.o. Obu producentów zaprezentowało nowe siedzenia i o ile w przypadku BorCad możemy mówić o ciekawych, estetycznych i funkcjonalnych rozwiązaniach, to druga firma zaprezentowała bardzo tandetny produkt, który został zamontowany w jednym ze zmodernizowanych wagonów. Cały fotel jest zbyt twardy, nawet jak na regionalne trasy na które jest przeznaczony, siedzisko jest zbyt małe, oparcie źle wyprofilowane, a zagłówek jest z jednej strony ścięty co powoduje, że głowę możemy oprzeć jedynie z jednej strony. Cóż, coraz bardziej widać, że Polska zaczyna wyprzedzać Czechów pod wieloma względami, w tym i w obszarze siedzeń do taboru kolejowego.

Targi Czech Raildays 2008 były większe niż poprzednio, jednak mimo tego zawiedli najwięksi na rynku. Zwłaszcza Škoda zaprzepaściła szansę prezentacji EZT dla LG, pomimo bardzo dużego zainteresowania tym pojazdem. Nie dopisała również pogoda, która przywitała uczestników lekkim deszczem. Jedynie w obszarze wagonów pasażerskich przeciętny zwiedzający może być zadowolony, ponieważ oprócz opisywanego w innym temacie wagonu konferencyjnego 507A należącego do PKP IC można było zobaczyć pięć innych, z czego cztery to modernizacje, a jeden to całkowicie nowa konstrukcja. Jednak wagonom na Czech Raildays 2008 zostanie poświęcony osobny artykuł.