CityElefant i jego eksportowe pokłosie

inforail
23.02.2010 18:59
Trójwagonowe piętrowe elektryczne zespoły trakcyjne powoli stają się symbolem kolei czeskich ČD, jednak niedawne kontrakty eksportowe mogą odmienić również wizerunek zagranicznych przewoźników.
Spotkanie epok, seria 460 kontra 471. Fot. R. Piech
Elektryczne zespoły trakcyjne serii 471 znane lepiej pod nazwą CityElefant stają się powoli jednym z symboli kolei czeskich ČD. Konstrukcja pociągu została opracowana w ČKD Vagonka Studénka przy współpracy ze Škoda Transportation. W ramach współpracy ČKD było odpowiedzialne za konstrukcję pudła oraz część mechaniczną, natomiast Škoda odpowiadała za wyposażenie trakcyjne. W 1995 roku podpisano umowę na dostawę sześciu piętrowych trójwagonowych EZT oraz 4 dwuwagonowych, z bardzo ambitną datą dostawy w 1997 roku. Niestety w efekcie przeciągających się prac konstrukcyjnych dopiero pod koniec 1997 roku był gotowy jedynie pierwszy wagon silnikowy. W efekcie niedotrzymania terminu kontrakt został zerwany w 1998 roku, jednak jeszcze pod koniec roku podpisano umowę na dostawę jednego pięciowagonowego pociągów składającego się z dwóch niezależnych jednostek –jednej trójwagonowej i jednej dwuwagonowej. Jednostka trójwagonowa została fizycznie wyprodukowana w roku 1997, natomiast dwuwagonowa w roku 1998, jednak jazdy testowe trwały bardzo długo i dopiero w roku 2000 pociągi rozpoczęły planowe jazdy z pasażerami. W 1999 roku na podstawie obserwacji eksploatacji prototypu przewoźnik złożył zamówienie na trzy kolejne trójwagonowe składy oraz jeden wagon środkowy dla drugiego prototypu. Dzięki temu w roku 2000 ČD eksploatowały już 4 składy tego typu, natomiast rok później pięć.
City Elefant w blasku słońca. Fot. R. Piech
Rok 2000 oznaczał bardzo duże zmiany, ponieważ podjęto wówczas brzemienną w skutkach decyzję o restrukturyzacji ČKD, w tym zakładu w Studénce niedaleko Ostrawy. Zdecydowano wówczas wprowadzić inwestora strategicznego jakim została wybrana amerykańska firma Thrall Car Manufacturing Company. Firma ta powołała własną spółkę Thrall Vagonka Studénka, a.s., natomiast nowy właściciel chciał skupić się na produkcji wagonów towarowych oraz pasażerskich wagonów motorowych serii 810. Niestety nowy właściciel nie znalazł odpowiedniej pracy dla zakładów, które ostatecznie zbankrutowały. Jednocześnie niechcianą przez nowych właścicieli produkcję piętrowych EZT przeniesiono do nowej spółki ČKD Vagonka, która znalazła swoją siedzibę w Ostrawie, a dokładniej w zaadaptowanych dawnych hal przy ulicy 1 maja. Nowa firma rozpoczęła działalność w roku 2000 i od tego momentu kontynuowała tradycję produkcji pociągów pasażerskich. W roku 2005 spółka została wykupiona przez Škoda Holging, by następnie zmienić nazwę na Škoda Vagonka.
Wagon silnikowy serii 471. Fot. R. Piech Mały przedział klasy 2 w wagonie silnikowym. Fot. R. Piech
EZT znane pod nazwą CityElefant składa się z trzech wagonów. Pierwszym jest wagon silnikowy serii 471 od którego wzięło się określenie jednostki jako typ 471. Wagon ten posiada wyposażenie techniczne zabudowane nad wózkami oraz pomiędzy nimi dwa pokłady, gdzie na dole znajduje się przedział klasy drugiej, natomiast na górze przedział klasy pierwszej. Do przedziału na górze prowadzą schody jedynie z jednej strony wagonu, ponieważ z drugiej przestrzeń tą zajmuje aparatura techniczna. Wejście do kabiny maszynisty odbywa się korytarzem z boku przestrzeni technicznej, natomiast przejście do drugiego wagonu w składzie odbywa się specjalnym korytarzem poprowadzonym po lewej stronie przestrzeni nad wózkiem, obok przedziału technicznego. Wagon silnikowy ma dwa przedziały WC, jeden na dolnym pokładzie od strony pierwszych drzwi wyposażonych w dźwig do wprowadzania wózków inwalidzkich (ten przedział jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych), oraz drugi przedział sanitarny umieszczony na końcu przedziału klasy pierwszej.
Przedział WC na górnym pokłądzie klasy pierwszej. Fot. R. Piech Miejsce dla konduktora zlokalizowane w klasie pierwszej. Fot. R. Piech
W przestrzeni klasy drugiej zabudowano przedział dla wózków oraz przewozu rowerów, który skutecznie zmniejszył ilość dostępnych miejsc siedzących. Z kolei w klasie pierwszej zabudowano jedno siedzenie ze stolikiem, z przeznaczeniem dla konduktora lub kierownika pociągu. Wagon silnikowy oferuje 23 miejsca siedzące w klasie 2 w układzie 2+2 oraz 23 miejsca siedzące w klasie 1 z układem siedzeń 2+1. Od strony technicznej jednostki są w pełni nowoczesne z zastosowaniem silników prądu przemiennego oraz nowoczesnych przekształtników trakcyjnych w technologii IGBT. Pojazd ma moc 2 MW, co jest w pełni wystarczające dla potrzeb trakcyjnych i prędkości maksymalnej 140 km/h. Sam napęd typowo dla prądu przemiennego jest stosunkowo głośny, zwłaszcza na zewnątrz, jednak wewnątrz poziom hałasu w wagonie silnikowym jest na bardzo niskim poziomie i w niczym nie przeszkadza w komfortowym podróżowaniu. Warto również nadmienić, że pudła wagonów składu są wykonane z aluminium co gwarantuje niską masę oraz dużą żywotność pojazdu.
Wagon środkowy serii 071. Fot. R. Piech Klatka schodowa. Fot. R. Piech Górny przedział klasy 2 w wagonie środkowym. Fot. R. Piech
Za wagonem silnikowym znajduje się środkowy wagon serii 071. Faktycznie jest on skonstruowany w taki sposób, iż może pełnić funkcję zwykłego wagonu ciągniętego lokomotywą. Oferuje on 134 miejsca siedzące wyłącznie w klasie drugiej, w układzie siedzeń 2+2, choć z przyczyn konstrukcyjnych niektóre siedzenia zostały umieszczone bokiem do kierunku jazdy. Wagon posiada dwa przedziały WC zabudowane na obu jego końcach.
Wagon sterowniczy serii 971. Fot. R. Piech
Do skompletowania zespołu jest jeszcze potrzeby wagon sterowniczy serii 971, który w dużej mierze przypomina wagon środkowy, jedynie zabudowa kabiny maszynisty na jednym końcu oraz wprowadzenie na dolnym pokładzie przedziału WC, podnośników dla wózków i przestrzeni wielofunkcyjnej zmienia ten układ. W efekcie tego wagon posiada 117 miejsc siedzących. Cała jednostka oferuje 287 miejsc siedzących w klasie drugiej, 23 w klasie pierwszej oraz może pomieścić do 330 pasażerów stojących przy długości 79,2 metra.
CityElefant w pełnej krasie. Fot. R. Piech
Obecnie ČD eksploatuje już 60 jednostek dostarczanych w ramach różnych umów, natomiast niedawno zamówiono kolejne 15 zespołów, które mają być dostarczane od połowy 2010 roku. Dzięki temu przewoźnik będzie posiadał 75 jednostek CityElefant a to oznacza iż będzie to najpopularniejszy typ EZT w Czechach. Dotąd najliczniejszą była seria 451 i tożsama 452, które były reprezentowane przez 62 składy. Dodatkowo seria 451 z racji swojego wieku ma zostać w najbliższym czasie zastąpiona składami CityElefant. Za 15 najnowszych składów przewoźnik zapłaci 3,3 miliarda koron czeskich, co oznacza cenę jednostkową 220 milionów koron, co według kursu NBP z dnia 22.02.2010 wynoszącego 0,1542 za 1 zł daje cenę jednostkową 33,924 miliona złotych. Dla porównania za sześciowagonowy skład ELF, który w wersji regionalnej może oferować podobną ilość miejsc, SKM w Warszawie zapłaci 28 milionów złotych!
Piętrowa jednostka w barwach LG. Fot. Škoda Vagonka
Producent dosyć długo szukał zagranicznego odbiorcy dla swoich produktów, gdzie jednym z nich miała być Polska. Jednak pomimo jazd testowych w Warszawie oraz w Gliwicach ówczesnego PKP nie było stać na ich zakup do którego dodatkowo zniechęcały wejścia w strefie niskiej podłogi. Dopiero w roku 2008 miały miejsce pierwsze dostawy tych składów na rynek eksportowy, gdzie koleje litewskie LG zamówiły 2 trójwagonowe zespoły za 30 milionów €. Pomimo stosunkowo wysokiej ceny jednostkowej wynoszącej 15 milionów €, co według kursu NBP 1 zł = 3,9711 €oznacza cenę jednostkową 59,566 miliona złotych! dostarczono pojazdy niemal tożsame z seryjnie produkowanymi dla ČD. Główne różnice dotyczyły wózków na rozstaw szyn 1520 mm, prędkości maksymalnej 160 km/h oraz zabudowania nowej aparatury elektrycznej na 25 kV 50 Hz AC podczas gdy czeskie jednostki zostały wyprodukowane na zasilanie 3 kV DC. Pomimo tego przewoźnik w późniejszym okresie zamówił dwa dodatkowe składy.
Wizualizacja jednostki serii 671 w barwach ZSSK. Fot. Škoda Vagonka Wizualizacja składu ciągniono-pchanego w barwach ZSSK. Fot. Škoda Vagonka
Drugim sukcesem eksportowym dla piętrowych EZT stały się koleje słowackie ZSSK, które zamówiły 10 trójwagonowych pociągów serii 671, czyli na napięcie zasilania 3 kV DC oraz 25 kV 50 Hz AC. Za wyjątkiem dwóch systemów zasilania i prędkości maksymalnej 160 km/h pojazdy będą tożsame ze składami dla ČD. Dostawy mają się odbyć w latach 2011-12 i są częścią przygotowań do zmiany systemu zasilania 3 kV DC na 25 kV 50 Hz AC. Wartość zamówienia to 96,2 miliona €, co daje cenę jednostkową 9,62 miliona €lub 38,202 miliona złotych. Na to zamówienie nawiązało kolejne, w ramach którego Škoda Vagonka dostarczy dla ZSSK 10 trójwagonowych składów wagonowych systemu ciągniono-pchanego. Skład będą tworzyły dwa wagony przechodnie (tożsame ze środkowymi serii 071) oraz po jednym wagonie sterowniczym tożsamym z serią 971. W ramach tego zamówienia zostanie dokonana modernizacja 10 lokomotyw serii 263 z ich przebudową na dwusystemowe oraz zostaną dostarczone dwie nowe lokomotywy typu 109E, serii 380. Całkowita wartość tego zamówienia została określona na 2,1 miliarda koron czeskich, jednak z racji kilku zadań nie da się określić jednoznacznie ceny jednostkowej nowych wagonów.
Składy piętrowe typu CityElefant bez większego problemu znalazłyby swoje zastosowanie również w Polsce. Oczywiście miałoby to miejsce głównie w momencie, gdy znajdą się odpowiednie źródła do sfinansowania takiego zakupu oraz po drugie cena tych składów byłaby bardziej konkurencyjna. Jednak pomijając kwestie finansowe składy tego typu są na naprawdę wysokim poziomie i w pełni odpowiadają współczesnym wymaganiom technicznym, stąd ich zwiększająca się ilość może jedynie cieszyć.