Całkiem nowa konstrukcja z Newagu dla SKM Warszawa

inforail
21.02.2011 21:53
W ubiegłym tygodniu SKM Warszawa potwierdziła się informacja o wyborze oferty nowosądeckiego Newagu w przetargu na leasing 6 ezt. Umowa zostanie podpisana, jeśli PESA, czyli konkurent Newagu, nie złoży odwołania. Przypomnijmy. Oferta konsorcjum Newag i Millenium Leasing, warta 201 133 856,98 mln zł brutto, uzyskała 92,37 pkt. Druga z ofert, złożona przez bydgoską PESĘ oraz ING Lease, o wartości 221 141 311,98 zł brutto, uzyskała 89,30 pkt. Oferty oceniano według następujących kryteriów:
cena –55 %,
warunki techniczne –20 %, w tym:
–  stosunek masy służbowej do długości przedziału pasażerskiego –7 %
– procent sumy szerokości drzwi pasażerskich w stosunku do długości przedziału pasażerskiego –5 %
– procent osi napędowych pojazdu w stosunku do wszystkich osi –5 %
– procent niskiej podłogi –3 %
warunki eksploatacyjne –15%, w tym:
– przebiegi utrzymaniowe –3 %
– odstępy międzyutrzymaniowe  –3 % 
– pracochłonność czynności utrzymania –3% pkt
– cena utrzymania pociągu (w okresie 3 lat) –3 %
– suma cen części zamiennych (netto) –3 %,
okres gwarancji -5 %,  
czas dostawy –5 %.
19WE w barwach SKM Warszawa (foto: Wikipedia)
Newag zaoferował SKM Warszawa całkowicie nową konstrukcję. Co dziś wiadomo o tym pociągu? Niewiele. Więcej szczegółów poznamy po podpisaniu umowy. Nieoficjalnie mówiło się, iż ma to być połączenie dwóch pociągów 19WE, takie, aby spełniało warunki przetargowe. Informacje te demetuje jednak Józef Michalik z działu marketigu Newagu, który powiedział nam, że na bazie pociągu 19WE nie da się zrobić konstrukcji dla SKM.  Tu należy odnieść się ponownie do specyfikacji przetargowej i wymagań warszawskiej eskaemki. Otóż pociąg musi zabierać na swój pokład co najmniej 900 osób, z czego 200 na miejscach siedzących. Podróżować one będą najdłuższymi, bo aż sześcioczęściowymi, pojazdami w historii SKM Warszawa. Podłoga zostanie obniżona, tak, aby dopasować pociągi do peronów, o wysokości 76 cm. To właśnie ta wysokość ma stanowić standard wszystkich warszawskich dworców i przystanków. Kiedy? To melodia przyszłości. I to, jak się wydaje, odległej. W związku z tymi standardami pociągi mają mieć jednak podłogę na wysokości 800-850 mm nad poziomem główki szyny, co najmniej na 65% długości przedziału pasażerskiego. Tyle wiadomo o nowych pociągach, patrząc na specyfikację przetargową. Dodać do tego można, iż będą zasilane napięciem stałym (3kV) i poruszać się z prędkością 130 km/h. SKM nie wyklucza jednak możliwości wystąpienia o dopuszczenie składów do poruszania się z prędkością wyższą. Ponadto warto zwrócić uwagę, iż część siedzeń zostanie ustawiona w sposób charakterystyczny dla metra, to jest bokiem do kierunku jazdy pociągu. Taki częściowy układ siedzisk mają kursujące już w barwach SKM Warszawa jednostki 19WE i starsze 14WE. Na szczegóły nowego pociągu i chociażby jego wizualizację musimy jeszcze poczekać.
Czym Newag pobił PESĘ, która zaproponowała Elfy? Otóż zaoferował, o czym pisaliśmy już na wstępie, niższą cenę. Ponadto niższe w ofercie producenta z Nowego Sącza były koszty utrzymania pociągów, w tym koszt części zamiennych, a także mniejszy nakład pracy przy utrzymaniu pojazdów. Obie firmy zaoferowały pociągi o takiej samej długości –92,3. Pojazd Newagu ma jednak więcej niskiej podłogi – około 72%, podczas gdy Elf jedynie 63%. Podobne były również okresy gwarancyjne.
Dziś podstawę taboru SKM Warszawa stanowią pojazdy właśnie z Newagu –14WE (8 sztuk) i 19WE (4 sztuki). W ubiegłym roku podpisana została umowa, z bydgoską PESĄ, na dostawę 13 pociągów typu Elf, które obsługiwać mają nowobudowana linię na lotnisko Chopina. Ponadto w barwach eskaemki jeżdżą jednostki EN57, zmodernizowane w ZNTK Mińsk Mazowiecki, a wyprodukowane w latach sześćdziesiątych XX w. dla Kolei Jugosłowiańskich. Sytuacją taborowa tratowana jest również wypożyczeniami z PKP SKM Trójmiasto.