Busko-Zdrój chce całorocznego pociągu, stowarzyszenia piszą do prezesa Mamińskiego

Przedstawiciele klikustowarzyszeń z Buska-Zdroju chcą pozostawienia pociągów do Kielc. W związku z tympiszą do Prezesa PKP SA Krzysztofa Mamińskiego.

Nie jesteśmy jednak pewni, czy adresat takiego listu jestwłaściwy. Jak łatwo domyśleć się, Prezes Mamiński, jeśli cokolwiek odpisze, toodpisze, że nic nie może, bo to nie jego działka.

Autorzy listu chcieliby pozostawienia połączeń przez całyrok, przez 7 dni w tygodniu. Zwracają uwagę, że podczas wakacji pociągiBusko-Zdrój – Kielce cieszyły się dużym zainteresowaniem pasażerów. Obecniepodróżni są zmuszeni do korzystania z busów, pociąg mógłby być dla nich świetnąalternatywą.

Naszą intencją jest uruchomienie stacji pośrednich orazwprowadzenie kursów pociągu przez 7 dni tygodnia w godzinach umożliwiającychswobodny dojazd o stolicy województwa/uzdrowiska. Funkcjonowanie takiegopołączenia wpłynie pozytywnie na rozwój gospodarczy województwaświętokrzyskiego oraz pomoże podnieść atrakcyjność turystyczną regionu. Przezlata miasto uzdrowiskowe Busko-Zdrój było ewenementem w skali światowej, nieposiadając połączenia kolejowego. Funkcjonowanie nowoczesnej kolei na tejtrasie zapewnia godne i komfortowe warunki podróży dla kuracjuszy, turystóworaz mieszkańców – piszą w liście przedstawiciele buskich stowarzyszeń.

Przypomnijmy jednak, że organizatorem przewozów w województwieświętokrzyskim jest tamtejszy Urząd Marszałkowski, zaś operatorem PrzewozyRegionalne. To właśnie do tych podmiotów należałoby się zwrócić z wnioskiem ouruchomienie takich połączeń, albo w ramach umowy o świadczenie usługpublicznego transportu zbiorowego, albo przez przewoźnika na zasadachkomercyjnych.

Pociągi do Buska wróciły po 13 latach, kursowały przez całe wakacje, do 2 września br. 

„