Burmistrz Brwinowa: jestem przybity, zgaszony i mocno zmartwiony…
Nie jest dobrze,przynajmniej takie można odnieść wrażenie po przeczytani opinii BurmistrzaBrwinowa Arkadiusza Kosińskiego. A chodzi rzecz jasna o komunikację zastępcząza pociągi.
Od prawie 1,5 roku wiadomo, że od początku września 2017 r.zostanie zamknięta linia kolejowa i pasażerowie będą musieli przez blisko rokkorzystać z autobusowej komunikacji zastępczej. Gmina Brwinów – pomimo, że niemusiała tego robić – podjęła się wykonania tymczasowej pętli autobusowej, boKoleje Mazowieckie chciały zrealizować wariant minimalistyczny, polegający natym, że autobusy miały po prostu stać na jezdni, blokując ruch innych pojazdów.I swojego zobowiązania dopełniliśmy, budując nie tylko zjazdy i utwardzenieterenu z peronami przystankowymi, ale też sześć wiat przystankowych i stojakina rowery. Przyznajcie, że pętla robi wrażanie i jest przykładem dobrej isolidnej roboty – pisze Burmistrz. Ponadto, w piątek na mieście zamontowaliśmytabliczki ze strzałkami kierującymi pasażerów do pętli autobusowej ZB i doprzystanku linii ZG przy poczcie – dodaje.
Arkadiusz Kosiński informuje też, że od wtorku ruszakomunikacja specjalna (poranne autobusy szkolne B-M z Brwinowa do MetraMarymont), która zostanie uruchomiona w trybie awaryjnym. Władze miasta chcą wten sposób naprawić błędy przewoźnika, który ma ustawowy obowiązek zapewnieniakomunikacji zastępczej. Koleje Mazowieckie i PKP Polskie Linie Kolejowe miałydużo czasu na przygotowanie i dzisiaj muszę stwierdzić, że dano ciała pocałości – pisze burmistrz.
I wytyka błędy organizatorom komunikacji zastępczej. Otoone:
1. na pętli autobusowej jeszcze nie wybudowano pawilonukasowego ani biletomatów i teraz podróżni, chcący skorzystać z autobusów liniiZB i ZG muszą najpierw iść do kasy biletowej na peronie kolejowym a dopieropotem udać się na pętlę czy przystanek autobusowy,
2. na mieście nie postawiono żadnych biletomatów(postulowane były 4 sztuki: na pętli autobusowej przy ul. Armii Krajowej, wrejonie Ronda Wacława Kowalskiego (np. przy budynku OSP), przy ul.Pszczelińskiej 99 oraz przy ul. Grodziska/Sportowa), co powoduje taki sambałagan, bo podróżni mogą kupić bilety na autobusy ZB i ZG tylko na… stacjikolejowej,
3. informacje dla podróżnych pojawiły się dopiero wczoraj,ale nie są przygotowane w sposób jasny i czytelny a przecież powinny byćnapisane prostym i zrozumiałym językiem. Burmistrz twierdzi, że doświadczyłtego osobiście dzisiaj na pętli autobusowej, bo musiał tłumaczyć kilku starszymosobom o co chodzi w tej informacji,
4. kasjerka nie znała zasad kursowania linii zastępczych.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Burmistrz zapewnia, że będzie starał się nadal mobilizowaćKoleje Mazowieckie do:
– szybkiego ustawienia pawilonu kasowego na pętli przy ul.Armii Krajowej oraz biletomatów na mieście,
– modyfikacji trasy linii ZB (Brwinów – Warszawa Zachodnia)i skierowanie jej do Warszawy nie przez Pruszków, lecz przez Mosznę, Domaniew,A2 i S8, czyli najszybszą i najwygodniejszą drogę do stolicy.
Od jutra będziemy obserwować sytuację na zastępczych liniachautobusowych i jeśli będzie taka potrzeba, zmodyfikujemy naszą brwinowskąkomunikację miejską (zwiększając autobusy i/lub zmieniając rozkłady jazdy) na liniachdowożących pasażerów do WKD Otrębusy (linia B7), WKD Podkowa Leśna Główna(linia B8), PKP Błonie (linie B2 i B3) i ZTM Nadarzyn (linia B7).
A w razie, gdyby sytuacja była naprawdę dramatyczna, gotówjestem na podjęcie próby przekonania naszych radnych do konieczności wdrożenia”Planu C” – twierdzi Arkadiusz Kosiński.
„