Budapeszt: Złomiarze okradli wrak wagonu, który uczestniczył w niedawnym wypadku

Jak informują agencje NetHírlap, MTI, OrientPress, Origo oraz dziennik ekonomiczny Menedzsment Fórum, w piątek o świcie na dworcu kolejowym w Cegléd ograbiono stojący na bocznicy wagon sterowniczy pociągu osobowego, który kilkanaście dni temu pod miejscowością Monorierdő staranował Intercity Miszkolc –Debreczyn – Budapeszt. Nieznani sprawcy ukradli z wagonu czternaście rur ogrzewczych, zawierających metale kolorowe o wartości ponad półtora miliona forintów (ok. 21.500 zł).
Do piątku trwały oględziny wagonu przez biegłych i do tego czasu wagon strzegła straż przemysłowa. Złodzieje natychmiast rzucili się na łup po odejściu strażników. Policja dużymi siłami szuka sprawców przede wszystkim wśród band specjalizujących się kradzieżą metali kolorowych. W pamiętnym wypadku cztery osoby, w tym maszynista pociągu osobowego straciły życie i siedemnastu uległo zranieniu. Wypadek spowodowała awaria urządzeń sygnalizacyjnych. W dalszym ciągu nie wyklucza się, że kradzież lub próba kradzieży uszkodziła sygnalizację. Specjaliści żądają kodyfikację unijnych przepisów, zaostrzających skup metali użytkowych, bowiem dobrze zorganizowani złodzieje, bardzo często zagranicą upłynniają swój łup.