Budapeszt: rowerem szybciej od pośpiesznego

Jak pisze centralny dziennik Magyar Nemzet, jest rzeczą skandaliczną, że ludność liczącego ponad 70.000 mieszkańców szybko rozwijającego się komitatowego (wojewódzkiego) miasta Kaposvár, będącego stolicą regionu południowo-balatońskiego, posiada coraz większe trudności z dojazdem koleją do Budapesztu, bo straciło bardzo popularne bezpośrednie połączenie IC i obecnie w odległym o 30 km Dombóvár trzeba się przesiadać na pociąg „pośpieszny”, który do celu dojeżdża po ponad godzinie drogi, „staje przy każdym krzaku”i każdy jeden rowerzysta go ze śmiechem wyprzedza!
Jeżeli „pośpieszny”z Dombovár, który jedzie często z Gyékényes lub Murakersztur na granicy z Chorwacją posiada opóźnienie, IC z Pécs nie zaczeka na przesiadkę i wówczas pasażerowie jadący do Budapesztu mają duży problem. Zdaniem ludności miasta, MÁV powinien jak najszybciej ten 30-kilometrowy i zelektryfikowany odcinek wyremontować! W dniu 23 maja ludność Kaposvár i regionu udowodni szefom MÁV, że lepiej jest do Dombóvár jechać rowerem: ruszą jednocześnie z pociągiem relacji Kaposvár –Dombóvár i liczą na to, że znacznie szybciej dojadą na dworzec w Dombóvár, o wiele szybciej nawet przed IC Pécs –Budapeszt,, na który tłumom z Kaposvár przesiadać się trzeba w bardzo niebezpiecznych warunkach! Jeżeli wyścig uda się, będzie to swoisty unijny rekord negatywny!