Budapeszt: Pasażerowie niezadowoleni z cyklicznego rozkładu jazdy pociągów.

inforail
12.01.2007 19:28

Jak pisze prasa węgierska, na terenie północno-wschodnich Węgier pasażerowie coraz bardziej skarżą się na nowy, cykliczny rozkład jazdy. Osoby przesiadające się w miastach Hatvan, Kál-Kápolna, Szerencs, Füzesabony czy Miskolc z bocznych linii na kursujące wg taktu pociągi na głównych liniach, stale spóźniają się do pracy, szkoły, czy uczelni. Powodem jest duża niepunktualność na liniach drugorzędnych, a pociągi kursujące na głównych, wbrew dotychczasowej wieloletniej praktyce, już nie czekają na nie. Rzecznik prasowy MÁV Imre Kavalecz odpowiadając na te zarzuty twierdzi, że gdyby pociągi na głównych liniach w dalszym ciągu czekałyby (czasami nawet 10-15 minut!) na te z bocznych linii, wówczas cały rozkład jazdy stanąłby do góry nogami. Jednak za niedługo specjaliści będą szczegółowo oceniać dotychczasowe doświadczenia wynikłe z wprowadzenia rytmicznego rozkładu jazdy i oczywiście będą proponować najróżniejsze poprawki. Niezadowoleni pasażerowie z kolei twierdzą, że według rozkładu jazdy, czasami na przesiadkę jest tylko minuta-dwie, a w Miskolcu trzeba przy tym porządny kawał drogi przebyć tunelami z jednego peronu na drugi! Z bagażem, dziećmi, o kulach nie sposób na czas zdążyć!