Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Budapeszt: 100-200 mln € kredytu z EBOR na reformę MÁV

inforail
05.10.2009 12:45

Jak informuje dziennik Népszabadság, Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju w wyniku światowego kryzysu gospodarczego w 2010 nie wycofa się z regionu – oznajmiła kierownik węgierskiego przedstawicielstwa EBOR Zsuzsa Hargitai. W następujących dwóch latach EBOR przynosi na Węgry 1 mld €, z czego finansowane będzie uruchomienie reformy węgierskich kolei państwowych Magyar Államvasútak (MÁV).
„Reformę MÁV będziemy mogli finansować w pewnych granicach, bo przecież już od dziesięciu lat zajmujemy się problematyką reformy kolei w tym regionie i dlatego na tym polu posiadamy bardzo bogate doświadczenia. MÁV również mógłby zrobić zwrot w kierunku gospodarki rynkowej i w tym moglibyśmy go popierać i to zarówno na polu inwestycyjnym, reorganizacyjnym jak i wykupienia kredytów. Decydującym czynnikiem jest to, że możemy wziąć udział jedynie w finansowaniu kroków sprzyjających reformie. Dla nas jest rzeczą nader ważną to, ażeby właściciel –w tym przypadku państwo, zobowiązał się do dokonania zmian i to konsekwentnie przeprowadził je według ścisłego harmonogramu, układaniem kamieni milowych. Na Węgrzech istnieje taka wola i wszyscy jednogłośnie zgadzają się z tym, że gospodarka MÁV tak dalej iść nie może. Sytuacja jest o tyle łatwiejsza, że już dokonano oddzielenia od MÁV infrastruktury, dokonano prywatyzacji kolei towarowej i stąd należy pójść dalej. Chcielibyśmy, żeby jak najszybciej narodziła się ustawa o reorganizacji MÁV, zawierająca dokładne wytyczne i terminy. Jeżeli to nastąpi, moglibyśmy na to przeznaczyć kredyt w wysokości 100-200 mln €, oczywiście przy odpowiedniej gwarancji państwowej. Pieniądze te można będzie zużyć na różne cele: na inwestycje, remonty stacji i dworców, przekształcenie bilansu, albo chociażby na dobrowolne redukcje. Jest natomiast rzeczą wykluczoną, ażebyśmy dawali nasze źródła bez kontroli“powiedziała Zsuzsa Hargitai.
Na pytanie dziennikarza, czy podstawą udzielenia kredytu będzie prywatyzacja, Zsuzas Hargiati odpowiedziała:
„Kolej chcemy skierować na tory, które można utrzymać, jest to teraz najważniejsze zadanie. Prywatyzacja to tylko środek, którego w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie należy używać. Ani w Polsce ani w Rumunii nie od tego zaczynaliśmy. Natomiast faktem jest, że konieczna byłaby zmiana punktu widzenia. Chwilowo tak zwane rodzynki i tłuste kąski również nie przynoszą ani złamanego szeląga do budżetu państwa. Na wydzierżawienie podbudapeszteńskich linii byłoby bardzo wielu chętnych, proszą jedynie tyle, ażebyśmy odremontowali torowisko i leżące przy nich budynki stacyjne. Chociaż zrezygnowali oni z dotacji do biletów, nikomu nie byli potrzebni. Ale mogłabym wymienić zawiłe stosunki wokół majątku nieruchomościowego MÁV. EBOR z powodzeniem finansował rewitalizację dworców czeskich kolei Českédráhy (ČD), przez co ČD uzyskało dodatkowe wpływy i wyremontowane dworce, a pasażerowie bardziej kulturalne warunki.“