Budapeszt: 1 stycznia 2009 ma ruszyć samodzielny zarząd infrastruktury

inforail
11.03.2008 13:18

Jak informuje węgierski centralny dziennik Magyar Nemzet oraz ekonomiczna gazeta Menedzsment Fórum, zdaniem zastępcy dyrektora generalnego holdingu MÁV LászlóMosócziego, w Węgierskim Urzędzie Kolejowym liczą na to, że najpóźniej do początku 2009 roku koleje torowe MÁV również otrzymają zezwolenie na działalność.
Jak podkreślił dyr. L.Mosóczi, przedłużanie się wydania zezwolenia nie jest związane z tym, jakoby trasy kolejowe byłyby niebezpieczne, czy niezdatne do ruchu. Po prostu trzeba uczynić zadość różnym formalnym wymogom. A więc: m. in. udowodnić, że sieć kolejowa stanowi własność nowej kolei, czy też jest ona upoważniona do jej eksploatacji. A Urząd Kolejowy przy wydawaniu zezwolenia, bada również dobre imię handlowe kolei, lub czy posiadane jest ważne ubezpieczenie w razie zaistnienia jakiegoś wypadku.
Ponieważ zezwolenie Urząd wyda na całą sieć, oprócz poszczególnych linii kolejowych, w zakres sieci należą również wszystkie bocznice należące do MÁV. A tu sprawę gmatwa fakt, że sprawy własnościowe ponad 400 bocznic nie są jeszcze dostatecznie wyjaśnione. Chodzi po prostu o to, że brak jest wpisów w urzędach gruntowych dotyczących własności parcel pod torami, bo w okresie komuny zaniedbano uporządkowanie tych zagadnień. Tak więc obecnie pierwszoplanowe jest rozwiązanie tego zadania, bo do 15 marca MÁV do podania leżącego w Urzędzie Kolejowym musi już załączyć całą dokumentację tych bocznic.
Dla przypomnienia, obie gazety podkreślają, że Urząd Kolejowy nie tak dawno wlepił holdingowi MÁV pokaźną grzywnę w wysokości 100 milionów forintów (ponad 1,5 mln złotych) za eksploatację sieci kolejowej bez ustawowego zezwolenia. Jak stwierdził dyr. Mosóczy, MÁV odwołał się od tej decyzji. Po otrzymaniu zezwolenia, od 1 stycznia 2009, ale najpóźniej od 1 stycznia 2010, nowa kolej trasowa MÁV wreszcie rozpocznie już samodzielną działalność. Będzie ona dysponować majątkiem torowym o wartości 400 miliardów forintów.