Bratysława: Nowy rozkład jazdy słowackich kolei (ŽSSK)

Jak pisze Bratysławska Pravda – nowością nowego rozkładu jazdy pociągów kolei Železničnáspoločnosť Slovensko, a. s. (ŽSSK) jest to, że wreszcie spełniono życzenia bardzo wielu firm, narzekających, że ich pracownicy nie potrafią dojechać do pracy z braku pociągu. Dotyczy to szczególnie sobót i niedziel oraz zmian popołudniowych i nocnych.
Nowy rozkład w pełni dostosowano do wielu takich życzeń. Bo wielu ludzi godziny traci na to, ażeby jakoś dobrnąć do pracy również wtedy, kiedy nie ma pociągu! Ale w innych przypadkach firmy same powinny zatroszczyć się o przewóz pracowników własnymi autobusami czy taksówkami.
Niestety nadal nie jest jasne jak ŽSSK podeszła wreszcie do niezwykle ważnej sprawy dowozu słowackich pracowników do węgierskich fabryk w Győr, Mosonmagyaróvár, Komárom, Tatabánya, Esztergom, Sátoraljaújhely itd. oraz węgierskich pracowników do fabryk słowackich?
Największym problemem dla słowackich kolei jest fakt, że bardzo wiele dużych fabryk dosłownie wyrasta „w szczerym polu”i wówczas kolej musi głowić się jak zorganizować mieszaną, kolejowo-autobusową komunikację. Kolej protestuje mówiąc, że jest firmą ogólnonarodową i nie może spełniać indywidualne zachcianki różnych firm.
Nowe miejsca pracy przyniosły znaczne zmiany w rozkładzie w rejonie miasta Trnava, skąd tłumy dojeżdżają do Bratysławy. Z kolei do Nitry zaczynają dojeżdżać z okolicznych miast i miasteczek dlatego, bo na terenie tamtejszego parku przemysłowego z roku na rok zwiększa się ilość nowych fabryk i zakładów. To samo dotyczy miasta Lučenec/Losonc. Między Bańską Bystrzycą i pobliskim Zwoleniem o osiem par pociągów jest więcej w nowym rozkładzie dlatego, bo zwiększyły się dojazdy do pracy z jednego miasta do drugiego.