Bombardier dostarczy piętrowe zespoły dalekobieżne dla SBB
W przeciwieństwie do Polski kolej u naszych zachodnich sąsiadów cierpi na zgoła odmienne problemy, którymi jest niedostateczna liczba miejsc w eksploatowanych pociągach oraz wyczerpanie przepustowości linii. W związku z tym coraz popularniejsze stają się wagony piętrowe jak również piętrowe elektryczne zespoły trakcyjne. Intensywnie w tym zakresie zakupy prowadzą koleje szwajcarskie SBB, które po niedawnych kontraktach na składy regionalne zamówione w koncernie Stadler postanowiły zakupić nową serię dalekobieżnych piętrowych EZT, które wyprodukuje Bombardier.
12 maja 2010 roku koleje szwajcarskie SBB ogłowiły, iż wybrały ofertę koncernu Bombardier jako najkorzystniejszą w postępowaniu na dostawę nowych piętrowych dalekobieżnych EZT. Wartość zamówienia jest szacowana na 1,9 miliarda franków szwajcarskich i obejmuje dostawę 59 zespołów. Zamówienie SBB dotyczy dostawy dwóch wariantów wykonania pociągów. 50 składów będzie miało osiem wagonów, długość 200 metrów i zostaną wykonane z myślą o pociągach IC lub IR, natomiast pozostałe 9 składów będzie czterowagonowe o długości 100 metrów i w wyposażeniu IR. Pociągi będą dopuszczone do ruchu w Szwajcarii, jednak przewoźnik rozważa również ich zastosowanie w ruchu międzynarodowym, dlatego trzy składy (200 metrów IC, 200 metrów IR oraz 100 metrów IR) mają zostać dopuszczone do ruchu w Niemczech i Austrii, natomiast ostateczna liczba składów z dopuszczeniem do tych krajów będzie określona w późniejszym czasie. Zamówienie zawiera również opcję na 100 dodatkowych pociągów. O kontrakt ubiegały się trzy firmy –Bombardier, Siemens oraz Stadler, natomiast komisja przetargowa po ocenie ofert za najkorzystniejszą wybrała tą złożoną przez Bobardier Transportation.
Nowe składy bazują na koncepcji piętrowych wagonów dalekobieżnych IC200, które sprawdziły się w ruchu planowym. Składy zaoferowane przez Bombardiera stanowią adaptację tych wagonów do potrzeb elektrycznego składu zespolonego. Zadanie to było trudne, ponieważ wymagało zabudowy kompaktowej i jednocześnie wydajnej aparatury trakcyjnej. Według komisji przetargowej Bombardier wywiązał się z tego zadania najlepiej, przez co zaoferował pociągi o największej przestrzeni wewnętrznej, która przełożyła się na największą pojemność. Dodatkowo zastosowane układy napędowe mają być o 10% bardziej efektywne, co ma zmniejszyć koszty eksploatacji. Po podliczeniu kosztów zakupu oraz całego cyklu eksploatacji oceniono, iż pociągi Bombardiera będą najtańszym rozwiązaniem. Z zewnątrz pociągi cechuje atrakcyjna stylistyka ściany czołowej, która nawiązuje do projektu przodu pociągów Zefiro. Czerwony przód oraz biało czarny bok nawiązują do tradycyjnych kolorów SBB. Kształt boczny pudła jest podyktowany wymogami skrajni szwajcarskiej, natomiast układ okien i drzwi przywodzi na myśl wagony IC2000, na bazie których powstała koncepcja nowego EZT. Rozwiązanie to zostało sprawdzone w ruchu planowym, gdzie SBB podkreśla zaletę regularnie rozłożonych drzwi, które mają odpowiednią szerokość dla szybkiej wymiany pasażerów.
Wnętrze pociągu rozplanowane jest na dwóch wysokościach –poziom dolny obejmuje przedsionki wejściowe, przedziały WC, miejsca dla niepełnosprawnych, przestrzeń na wózki i rowery, jak również pewną liczbę miejsc siedzących. Dolne pokłady są nieprzechodnie, a na obu końcach znajdują się klatki schodowe prowadzące na górne pokłady. Za wyjątkiem wagonów czołowych schody są umieszczone z boku, dzięki czemu na górnym pokładzie obok klatki schodowej znajduje się przejście oraz miejsca siedzące. Z racji ograniczonej wysokości na górnym pokładzie nad przedsionkiem wejściowym konieczne jest umieszczenie miejsc siedzących bokiem, choć w klasie pierwszej częściowo zamontowano w tym miejscu półkę na bagaże. Wzorem wagonów IC200, również nowe piętrowe EZT będą miały przejścia międzywagonowe zlokalizowane na górnym pokładzie.
Wnętrze wagonów będzie wykonane według standardu IC. Oznacza to, iż każdy pociąg będzie miał klasę pierwszą z układem siedzeń 2+1, klasę drugą z układem siedzeń 2+2, jak również jeden wagon restauracyjny, który pomimo ograniczeń w przestrzeni będzie posiadał zarówno salon jadalny jak i kuchnię zlokalizowane na górnym pokładzie. Koleje szwajcarskie jako przewoźnik „z ludzką twarzą”zadbały również, by w jednym z końcowych wagonów na górnym pokładzie zabudować przestrzeń dla dzieci, gdzie najmłodsi mogą spędzić podróż podczas zabawy. Z myślą o osobach pracujących wyposażono każde siedzenie w gniazdko, zostanie również zabudowany oferujący więcej prywatności przedział biznesowy. Po stronie elektronicznej pojazdy zostaną wyposażone w najnowszy system informacji pasażerskiej, elektroniczną rezerwację miejsc oraz monitoring video. Standardowym rozwiązaniem jest możnaż urządzeń klimatyzacyjnych. Takie wnętrze będzie występowało we wszystkich składach wykonanych w wariancie IC, natomiast pociągi w wariancie IR będą nieco skromniejsze, ponieważ nie będą posiadały przedziału restauracyjnego oraz przedziału zabaw dla dzieci, co wynika z odmiennego charakteru przewozów.
Budowa nowych pociągów będzie prowadzona w dwóch zakładach –w szwajcarskim Villeneuve oraz niemieckim Görlitz. Zakup nowych pociągów przyniesie 120 tysięcy nowych miejsc siedzących, natomiast po odjęciu miejsc z likwidowanych składów zostanie osiągnięty wzrost liczby miejsc o 60 tysięcy. Nowe piętrowe składy zespolone nie tylko pozwolą na zwiększenie zdolności przewozowych bez konieczności rozbudowy istniejącej infrastruktury ale również przyczynią się do zwiększenia prędkości i komfortu przejazdu. Według komunikatu SBB nowe składy mają mieść możliwość delikatnego przechyłu w zakręcie. Przechył będzie wynosił do 2 stopni i umożliwi zwiększenie prędkości o około 10% bez wpływu na komfort jazdy. Dotąd system wychyłu pudeł był używany jedynie w pociągach jednopokładowych, stąd SBB przewiduje możliwe problemy. Jeżeli system nie zostanie zaaprobowany do eksploatacji pociągi zostaną dostarczone bez niego, natomiast dostawca zapłaci karę w wysokości 100 milionów franków szwajcarskich. Prace nad nową generacją pociągów zostaną rozpoczęte już w tym roku. SBB przekaże Bombardierowi jeden z wagonów IC2000, który zostanie przebudowany na ruchome laboratorium, w którym zostaną przetestowane nowe rozwiązania. Następnie będą prowadzone prace projektowe i produkcja prototypów, gdzie dwa przed seryjne składy mają zostać zbudowane na przełomie lat 2012/13, po czym ruszy proces homologacyjny, który ma potrwać rok. Po jego zakończeniu ruszą seryjne dostawy, które mają zostać zakończone do połowy roku 2016. Pierwsze składy mają wejść w 2013 roku do obsługi pociągów IC St. Gallen –Zurych –Bern –Genewa, Romanshorn –Zurych –Bern –Brig oraz do pociągów IR Zurych –Lucerna. Docelowo składy mają kursować po całej Szwajcarii. Przed ich wprowadzeniem na niektórych trasach konieczne będą pewne zmiany infrastrukturalne jak wydłużenie peronów do 400 metrów, czy poszerzenie skrajni, głównie w dolnej części, która wychodzi poza obowiązujący profil.
SBB sukcesywnie inwestują w pociągi piętrowe. Po okresie zakupów wagonów w układzie ciągniono-pchanym obecnie inwestycje są nakierowane na zakup piętrowych elektrycznych zespołów trakcyjnych. Koleje w zachodniej europie coraz częściej inwestują w zakup składów zespolonych, które oferują wyższy komfort podróżowania oraz niższe koszty eksploatacji. SBB na polu pociągów piętrowych ma już duże zasługi, zwłaszcza dzięki wprowadzeniu składów piętrowych IC2000, których kolejną wersją rozwojową będą nowe piętrowe dalekobieżne zespoły trakcyjne.