Błąd człowieka najpewniej przyczyną katastrofy kolejowej w Czechach
Najprawdopodobniejbłąd człowieka był przyczyną wtorkowej katastrofy kolejowej koło CzeskiegoBrodu w środkowych Czechach, w której zginęła jedna osoba – powiedział czeskiminister transportu Karel Havliczek. Na trasie częściowo przywrócono już ruchkolejowy.
We wtorek wieczorem na najbardziej ruchliwym odcinkuczeskiej sieci kolejowej między Pragą a Kolinem piętrowy pociąg osobowynajechał na stojący pod semaforem ekspres pocztowy.
W wypadku śmierć poniósł maszynista, którego ciałowciągnięto z wraku pociągu dopiero w środę rano. Rannych zostało 35 osób, w tymcztery odniosły poważne obrażenia. Życie żadnej z nich nie jest zagrożone.
Zdaniem wicepremiera i ministra transportu Havliczkabezpośrednią przyczyną katastrofy było zlekceważenie przez maszynistę pociąguosobowego opuszczonego semafora i czerwonego znaku „stop”. Systembezpieczeństwa miał zatrzymać skład, ale później maszynista kontynuował jazdę.Nie wiadomo, dlaczego do tego doszło.
Maszynista miał doświadczenie, były wypoczęty, przedtygodniem wrócił z urlopu. Przewodniczący zarządu czeskich kolei państwowychCzD Vaclav Nebeski powiedział, że mężczyzna kierował pociągami od dziewięciulat. Śledztwo prowadzi policja, a osobną ekspertyzę przygotowuje InspekcjaTransportu Kolejowego.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Havliczek potwierdził, że linia kolejowa Praga-Kolin należydo najbezpieczniejszych w kraju, jest wyposażona w automatyczne systemyalarmowe. Na tej trasie maszynista musi co 10, 20 sekund naciskać specjalnyprzycisk sygnalizujący, że podróż przebiega bez zakłóceń. Gdy skład mijaczerwone światło, rozlega się sygnał dźwiękowy, pociąg staje, ale maszynista możeponownie wprawić go w ruch.
Rzecznik Zarządu Infrastruktury Kolejowej Marek Illiaspowiedział agencji CTK, że w środę po godz. 10 udało się częściowo przywrócićruch pociągu na sąsiednich torach. Przejeżdżać mogą tylko niektóre składy zprędkością 20 km/h. Pasażerowie pociągów lokalnych mogą korzystać z zastępczegotransportu autobusowego, pociągi dalekobieżne jeżdżą wolniejszymi i dłuższymitrasami. (PAP)
„