Belgia: Punktualność pociągów spadła poniżej 90%
W 2007 roku jedynie 89,2 % belgijskich pociągów przyjeżdżało na czas lub spóźniało się nie więcej niż pięć minut. Jest to o 1,4 % mniej w porównaniu z rokiem 2006. Również liczba odwołanych pociągów wzrosła do 15 849. To jest blisko dwukrotnie więcej niż w 2006 roku (8 801). Odwołane pociągi nie są wliczane do liczby pociągów spóźnionych.
To sprawozdanie Infrabel, spółki zarządzającej infrastrukturą oraz obsługą sieci publicznej kolei w Belgii. Rezultat punktualności na poziomie 89,2 % jest najgorszym od dziesięciu lat. Tylko wynik z 1998 roku był gorszy (88,8 %). Prawie połowa spóźnień było spowodowanych bezpośrednio przez NMBS/SNCB –przewoźnika kolejowego, zarówno ładunków, jak i pasażerów. Sam Infrabel jest odpowiedzialny za 20,7% spóźnień. Główną przyczyną opóźnień jest dramatyczny wzrost kradzieży kabli miedzianych oraz nowe rozkłady jazdy.
Holding NMBS rzeczywiście przyznał się do spadku terminowości przewozów, ale wskazał jednocześnie, że jego punktualność jest nadal znacząco większa niż w sąsiednich krajach. Na przykład francuski przewoźnik SNCF oraz niemiecki DB notują punktualność na poziomie ok. 85%.
Do pozytywów należy zaliczyć fakt, że Infrabel postanowił publikować szczegółowe informacje (poprzez swoją stronę internetową) na temat punktualności pociągów. I to aż cztery razy w roku. Od 2008 roku odwiedzający stronę internetową mogą znaleźć dane na temat punktualności pociągów przyjeżdżających do Brukseli, wyniki z ostatnich lat oraz wyniki z podziałem na poszczególne typy pociągów, itd. Wszystkie metody mierzenia punktualności są przedstawione w sposób przejrzysty.
Następne wyniki pomiarów punktualności będą opublikowane po zakończeniu pierwszego kwartału bieżącego roku, tj. w kwietniu.