Będzie jak w Niemczech? PKP podglądają najlepszych

inforail
08.09.2016 08:17

Polskie dworce jak wNiemczech – delegacja PKP S.A. odbyła studyjną wizytę w Południowej NadreniiPalatynacie – landzie dysponującym najlepszymi kolejami regionalnymi.

Przedstawiciele PKP S.A. z Michałem Beimem, Członkiem Zarząduodpowiedzialnym za strategię spotkali się z kierownictwem Zarządu TransportuKolejowego Południowej Nadrenii Palatynatu (ZweckverbandSchienenpersonennahverkehr), którego koleje regionalne uważane są zanajsprawniej działające w Niemczech. Odwiedzili także dworce, które w ostatnichlatach zdobywały tytuł ?Dworca Roku?, przyznawany przez koalicję stowarzyszeńpasażerów ? m.in. w Marburgu, Darmstadt, Oberursel, Aschaffenburgu,Ludwigshafen czy Kaiserslautern.

– W Niemczech duża część pozytywnych zmian na kolei zaczęłasię właśnie od radykalnego poprawienia nie tylko standardu dworców, ale takżeod nowej filozofii ich działania. W okresie kryzysu gospodarczego KolejeNiemieckie przy współpracy z rządem i władzami regionalnymi rozpoczęły OfensywęDworcową – potężny program inwestycyjny, który nie tylko zmienił obliczedworców w małych miastach Niemiec, ale także obejmował np. analizę 1000potencjalnych punktów postojów pociągów. Niemal 300 z nich zamieniło siępóźniej w nowe bądź gruntownie zmodernizowane dworce – mówi dr Michał Beim,Członek Zarządu PKP S.A. odpowiedzialny za strategię. – Ten program nie tylko zpowrotem przyciągnął pasażerów na kolej, ale także otworzył niemieckiejgospodarce ogromne możliwości inwestycyjne. Podobne wyzwanie stoi obecnie przedPolską w związku z nową unijną perspektywą finansową. Ważnym z punktu widzeniapolskich kolei jest fakt, iż Koleje Niemieckie wraz z rządem i władzamiregionalnymi poszukują takiego modelu opłaty dworcowej, który z jednej strony pozwolina utrzymanie stacji, a z drugiej nie będzie barierą dla rozwoju koleiregionalnych ? wskazuje Michał Beim.

Niemieckie doświadczenia dotyczą nie tylko dworców – choćpoziom ich komercjalizacji, zagospodarowanie części powierzchni pod funkcjemiejskie, publiczne, wspólny bilet i wspólna taryfa oraz automatyzacjasprzedaży mogą być dla PKP inspirujące. Warte uwagi jest także wprowadzenie tzw.zintegrowanego, cyklicznego rozkładu jazdy (?taktu?) dla pociągów lokalnych idalekobieżnych, a także innych środków komunikacji publicznej.

– Wprowadzenie taktu pozwoliło zapewnić połączenia kursującew Nadrenii-Palatynacie co godzinę, we wszystkie dni tygodnia. Wcześniej nawielu relacjach pociągi kursowały tylko w godzinach szczytów przewozowych, wdni robocze. Zintegrowany, cykliczny rozkładu jazdy okazał się sukcesem. Praca eksploatacyjnawzrosła tylko o połowę, natomiast liczba pasażerów ponad dwukrotnie ?podkreślał Dyrektor Zweckverband Schienenpersonennahverkehr Michael Heilmann. Wweekendy kolej stanowi koło zamachowe rozwoju turystyki regionalnej.

– Bardzo interesujące są także niemieckie rozwiązania w dziedzinieswego rodzaju filozofii funkcjonowania kolei – kolej to już nie tylko pociągi idworce, to organizacja bardzo często generująca niemal całą mobilność wmieście. Zapewnia nie tylko ruch pociągów, ale także ułatwia dalsze poruszaniesię komunikacją autobusową i tramwajową, transport lub przechowanie roweru atakże zaparkowanie samochodu lub wynajęcie samochodów z systemów car sharing.Te zmiany zajęły Niemcom prawie 20 lat. My mamy szanse wykorzystać zarówno tzw.Plan Morawieckiego, jak i środki z UE, aby kolej miała nie tylko nowąinfrastrukturę i tabor, ale także działała według wyzwań XXI wieku. Warto więcuczuć się na przykładach najlepszej praktyki – podkreśla Michał Beim.