ATR 220 we Włoszech jeżdżą normalnie

inforail
28.10.2015 10:14

W ostatnich dniach dość głośno było o rzekomych kłopotachPESY we Włoszech. Zapytaliśmy o nie u źródła. Producent zapewnia, że aktualniepociągi jeżdżą w ramach normalnej eksploatacji. Co więcej to eksploatacja najednym z najtrudniejszych we Włoszech odcinków ? zwanym Przeklętątrasą”, gdzie wcześniej nie dawały sobie rady pojazdy innych producentów.

PESA przyznaje, że są pewne kłopoty. Ale nie wykluczają onepojazdów z ruchu. Wystąpiły pewne problemy z niektórymi systemami odpowiadającymiza komunikację z infrastrukturą ? mówi nam Michał Żurowski, rzecznik prasowyPESY. Systemy te (czy też precyzyjnie – podsystemy) zostały dostarczone przezwłoskiego dostawcę zgodnie ze strategią PESA realizowaną na wszystkich rynkach,polegająca na współpracy z możliwie szeroką reprezentacją miejscowychkooperantów. Tak było też w przypadku ATR 220 dla Toskanii, w którychwykorzystaliśmy sprawdzone podsystemy, od lat współpracujące z tamtejsząinfrastrukturą. Okazało się jednak, że jeden z nich niekiedy nie współpracuje iwymaga korekty. Przyczyna została zidentyfikowana, obecnie trwają prace zudziałem wszystkich stron (przewoźnik – PESA – dostawca podsystemów) będącedziś na etapie prób. Wkrótce problem zostanie rozwiązany ? dodaje rzecznik PESY.

Michał Żurowski informuje też, że z 40 zamówionych pojazdów19 jest już własnością Trenitalia, 5 kolejnych jest w trakcie odbiorów. Generalnieprzewoźnik zadowolony jest z dotychczasowej eksploatacji, czego dowodem były wewrześniu – gdy PESA zgłaszała ATR 220 do organizowanego na targach TRAKOkonkursu im. inż. Nowkuńskiego (otrzymaliśmy wyróżnienie) – referencjeTRENITALIA. Przypomnijmy także, że dwie generacje ATR 220, to pierwsze składyspośród wszystkich pojazdów kolejowych produkcji polskiej, które otrzymałyhomologację we Włoszech ? kończy Żurowski. I na dowód wspomnianej na wstępie normalnej eksploatacji Swingów przesyła zdjęcia, które publikujemy.