Adamczyk: Opóźnienia w wydawaniu środków unijnych to zaniedbania poprzedniego rządu

inforail
08.09.2016 12:54

Minister infrastruktury i budownictwa AndrzejAdamczyk opóźnienia w wydawaniu unijnych środków na projekty kolejoweprzez PKP PLK tłumaczy zaniedbaniami w przygotowaniu inwestycji kolejowych zaczasów poprzedniego rządu.

„Zastaliśmy puste szuflady. Dziś jest mało inwestycji wtoku, trudno je realizować, kiedy nie ma projektów i pozwoleń na budowę” -mówił.

Zadeklarował, że zarząd PLK przy wsparciu resortów:infrastruktury oraz rozwoju „robi wszystko, ażeby ten plan siępowiódł”. „Nadrabiamy zaległości i zaniedbania, które zastaliśmy,jestem pewien, że sprostamy i odnotujemy sukces. Determinacja nasza jestolbrzymia” – zaznaczył.

Wskazał, że Sejm przed wakacjami przyjął ustawę, którazmieniając warunki zewnętrzne przygotowania procesu inwestycyjnego pozwoliłaskrócić go o kilka miesięcy. „Dzięki temu już kilka przetargów będzieogłoszonych” – poinformował Adamczyk.

Postulował też, aby rewitalizacje, czyli odbudowy szlakówkolejowych w tym samym kształcie i przebiegu można było realizować na tzw.zgłoszenie, bez konieczności ubiegania się o decyzję środowiskową, co wydłużaproces inwestycyjny o około 1,5 roku. „Dzięki temu wiele inwestycjimogłoby wejść do realizacji w tym lub następnym roku, gdyby ta przeszkoda niehamowała realizacji” – ocenił szef MIB. Zapowiedział też, że rząd czynistarania o wpisanie do systemu transeuropejskiej sieci transportowej – TEN-Tdwóch nowych korytarzy biegnących przez Polskę: drogowego Via Carpatia ikolejowego korytarza towarowego nr 11.

„Priorytetem polskiego rządu jest budowa swoistegorusztu komunikacyjnego wewnątrz państwa i bardzo dobre połączenie go z systemkomunikacyjnym Europy, co zapewniają korytarze komunikacyjne TEN-T. Na to sąpieniądze infrastrukturalne” – poinformował Adamczyk w czwartek podczasForum Ekonomicznego w Krynicy.

Jak przypomniał, obecnie przez Polskę przebiegają dwakorytarze sieci bazowej, której celem jest zapewnienie spójności terytorialnejUE i usprawnienie swobodnego przepływu osób oraz towarów. Są to Korytarz Bałtyk- Adriatyk oraz Korytarz Morze Północne – Bałtyk.

„W to wpisują się starania o wpisanie do systemubazowego kolejnych korytarzy” – powiedział szef resortu infrastruktury.Jak zaznaczył, rząd prowadzi działania „zakrojone na szeroką skalę, przystaraniu wielu państw” o wpisanie w sieć bazową TEN-T trasy Via Carpatia,czyli Korytarza Wschodniego oraz wspiera Węgry w staraniach o umieszczenie tamszlaku kolejowego nr 11.

Planowana międzynarodowa trasa Via Carpatia, biegnąca przezPolskę wzdłuż wschodniej granicy UE ma łączyć północ z południem Europy. Resortma nadzieję, że droga ta stanie się wydajnym korytarzem łączącym polskie portyz największymi centrami gospodarczymi Europy Środkowo-Wschodniej, ale też Wiedniemi północnymi Włochami.

Zainicjowany przez stronę węgierską projekt uruchomieniakorytarza towarowego nr 11, zakłada utworzenie nowego, sprawniejszegopołączenia Polski i Węgier z portami w Słowenii i Serbią. W naszym kraju jednymz najważniejszych jego części będzie planowana od dziesiątek lat budowa nowejlinii kolejowej w woj. małopolskim potocznie nazywanej „Podłęże -Piekiełko”. Blisko 60-km trasa ma przebiegać od Podłęża przez Szczyrzyc doTymbarku/Mszany Dolnej i tam łączyć się z istniejącą linią Chabówka – NowySącz, aby przez Muszynę dotrzeć do granicy państwa ze Słowacją.

Jak przyznał Adamczyk, nowy unijny instrument finansowy”Łącząc Europę” (CEF) wspierający rozwój m.in. sieci transportowejpreferuje transport kolejowy. „Dziś transport drogowy stanowi większośćtransportu towarowego, te relacje muszą zostać zmienione na korzyść kolei,takie są dążenia KE” – zaznaczył Adamczyk.

Według niego z ramach dwóch ostatnich konkursów CEF z 2015r. i lutego 2016 r. Polska pozyskała ponad 4 mld euro na swoje projekty, zczego 93 proc. jest rozdysponowane na konkretne zadania. 10 proc. tej kwotyprzypada na projekty drogowe, a reszta – szlaki kolejowe. Na jesieni – mówiłAdamczyk – będzie trzecia runda konkursów CEF, na które nasz kraj złożyłprojekty na łączną pulę 300-350 mln euro.

„Dzisiaj wykorzystanie funduszu CEF jest strategiczniebezwzględnie konieczne w pełnej wysokości, aby polepszyć znacznie parametry wtransporcie kolejowym i drogowym” – ocenił szef resortu infrastruktury ibudownictwa.