Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Za bombową samokrytykę dostała 300 zł mandatu i lot na wakcje

infoair
22.09.2020 16:00

300-złotowym mandatem została ukarana 40-letnia kobieta, która na poznańskim lotnisku „zażartowała” o bombie w bagażu; swoje zachowanie tłumaczyła „olbrzymim zdenerwowaniem przed lotem”.

Po zapłaceniu mandatu kobieta, za zgodą kapitana samolotu, odleciała do Grecji.

Jak poinformowała w poniedziałek rzeczniczka prasowa Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej mjr SG Joanna Konieczniak, „funkcjonariusze Straży Granicznej z Poznania – Ławicy zostali poinformowani przez pracowników lotniska, iż kobieta nadająca bagaż rejestrowany poinformowała ich, że w jej torbie znajdują się dwie bomby”.

Dodała, że zaalarmowani funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalistycznych niezwłocznie podjęli czynności w celu wyjaśnienia całej sytuacji.

„Kobieta została wylegitymowana i – jak tłumaczyła funkcjonariuszom – był to bardzo głupi żart spowodowany olbrzymim zdenerwowaniem przed mającym odbyć się lotem na wyspę Kos. Funkcjonariusze SG w trakcie podczas sprawdzania jej bagaży pod kątem posiadania niebezpiecznych przedmiotów nic nie ujawnili i jej bagaż został uznany jako bezpieczny” – podkreśliła Konieczniak.

Wskazała, że po zapłaceniu mandatu karnego w wysokości 300 złotych kobieta, za zgodą kapitana statku powietrznego odleciała do Grecji. (PAP)